Dwie pijane przedszkolanki opiekowały się dziećmi w przedszkolu w Lisowie koło Kielc. Jedna z kobiet miała w organizmie prawie cztery promile alkoholu. Obie opiekunki zostały zabrane z placówki przez policję i usłyszały zarzuty.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Policjanci dostali sygnał o zdarzeniu w minioną środę. Zostali powiadomieni o tym, że przedszkolanki w przedszkolu w Lisowie w gminie Morawica w powiecie kieleckim prawdopodobnie są w pracy pod wpływem alkoholu.

Po sprawdzeniu stanu trzeźwości dwóch kobiet okazało się, że pierwsza z nich, 34-latka, miała w organizmie 1,2 promila alkoholu. Natomiast druga z opiekunek (37-latka) miała 3,8 promila - przekazała mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.

Kobiety miały pod opieką dziesięcioro dzieci w wieku od niespełna trzech do sześciu lat. Policjanci zabrali kobiety z placówki. Gdy wytrzeźwiały zostały doprowadzone do prokuratury.

Usłyszały zarzut narażenia podopiecznych na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez wykonywanie obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu - dodała funkcjonariuszka.

Wobec kobiet zastosowano dozór policji. Za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.