Minionej nocy w Dubinach koło Hajnówki kierowca passata uderzył w przechodzącego przez drogę małego żubra. Policja o fakcie powiadomiła m.in. Białowieski Park Narodowy oraz służby weterynaryjne, ale niestety po kilku godzinach zwierzę padło.

REKLAMA
Zwierzę po potrąceniu kilka godzin konało w rowie przy drodze.

We wtorek po godz. 22:00 w Dubinach doszło do kolizji samochodu osobowego z żubrem. Ranne zwierzę wylądowało w rowie i nie było w stanie wstać o własnych siłach.

Policjanci powiadomili służby weterynaryjne, wojewódzkie jak również służby Parku Narodowego w związku z tym zdarzeniem. Niestety po kilku godzinach, około 4:00 nad ranem, zwierzę padło.

Nie wiadomo dlaczego nikt nie zareagował i nie przyjechał na miejsce. Będziemy o to dopytywać.