"Niemcy otrzymali już nasz wniosek o wyrażenie zgody na wysłanie czołgów Leopard 2 na Ukrainę" - przekazał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Złożenie wniosku zapowiadał wcześniej premier Mateusz Morawiecki.

"Apeluję do strony niemieckiej o przyłączenie się do koalicji przekazującej czołgi" - dodał Błaszczak we wpisie na Twitterze.

Mam nadzieję, że odpowiedź ze strony Niemców przyjdzie szybko - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Mam nadzieję, że odpowiedź ze strony Niemców przyjdzie szybko - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Oczywiście już szkolimy żołnierzy ukraińskich w Polsce. Robią to również inne państwa, więc nie jest to nic nowego. Będziemy to kontynuować - dodał.

Będziemy rozpatrywać wniosek Polski z taką pilnością, na jaką zasługuje ta sprawa - przekazał rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit.

Gość Rocha Kowalskiego w Rozmowie w Południe w RMF FM, Radosław Fogiel podkreślił, że czołgi zostaną przekazane bez względu na to, czy Niemcy wyrażą swoje poparcie, czy też nie.  Radosław Fogiel podkreślił jednak, że nie chce mówić o konkretnych terminach, chociażby ze względu na kwestie szkoleniowe.

Polska "sprawdza" Niemcy

Złożenie wniosku to polityczne "sprawdzam", bo z jednej strony kanclerz Olaf Scholz i nowy minister obrony Boris Pistorius robią co mogą, by nie składać jasnych deklaracji w sprawie polskich leopardów. Z drugiej jednak szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock stwierdziła: Niemcy nie będą się sprzeciwiać, jeśli Polska wyśle niemieckie czołgi Leopard 2 na Ukrainę.

Polska chce oddać Ukrainie leopardy - w sumie 14 sztuk czołgów - ale nie zamierza robić tego sama. Szuka wsparcia w innych europejskich krajach, które chcą zrobić to samo. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że jest ponad 20 krajów, które posiadają na swoim wyposażeniu czołgi Leopard. Myślę, że zdecydowana większość z nich ma je policzone i wie dokładnie, ile ich ma. Czekamy na wynik tych obliczeń po stronie niemieckiej. W Polsce wiadomo od bardzo dawna, Wojsko Polskie wie, ile ma na swoim wyposażeniu czołgów Leopard. Jeśli chodzi o konkretne państwa, jest ich 20, staramy się, aby ta koalicja była jak największa - zapewnił Przydacz.

Roch Kowalski w Rozmowie w południe w RMF FM pytał Radosława Fogla, czy koalicja państw chcących przekazać Ukrainie leopardy została formalnie zawiązana. Trudno mówić o formalnym zawiązaniu. Minister Błaszczak jest w kontakcie ze swoimi odpowiednikami z tych krajów, duże jest również zaangażowanie pana prezydenta. Myślę, że jeśli będą jakieś konkrety, to zostaną one ogłoszone - stwierdził gość w Rozmowie w południe w RMF FM.

Unia zapłaci za czołgi

Jak wcześniej informowała korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, w przypadku przekazania leopardów Polska mogłaby się starać o zwrot kosztów. Refinansowanie mogłoby pochodzić  z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju.

Premier potwierdził, że "wystąpimy oczywiście również o zwrot kosztów do Unii Europejskiej". Będzie to kolejny sprawdzian dobrej woli Unii Europejskiej. Unia powinna nam zrekompensować te koszty. Mam nadzieję, że tak się stanie - dodał szef rządu.

Ministrowie spraw zagranicznych UE zatwierdzili wczoraj kolejne 500 mln euro na uzbrojenie dla Ukrainy w ramach wspomnianego Instrumentu, mimo początkowego sprzeciwu Węgier. To już siódma transza, co oznacza, że od początku wojny przeznaczono na ten cel w sumie 3,6 mld euro. 

Niemcy nie chcą stawać na przeszkodzie

W miniony piątek w amerykańskiej bazie w Ramstein odbyło się spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy. Nie przyniosło ono jednak rozstrzygnięcia w postaci zgody Niemiec na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2 - na co przed spotkaniem bardzo liczyła Ukraina.

Premier Mateusz Morawiecki w weekend mówił, że w przypadku braku zgody Niemiec na przekazanie Leopard 2 na Ukrainę, Polska będzie budować "mniejszą koalicję" państw, gotowych przekazać część swoich nowoczesnych czołgów dla walczącego sąsiada. Ukraina i Europa wygrają tę wojnę - z Niemcami czy bez Niemiec - powiedział.

W niedzielę szefowa niemieckiej dyplomacji powiedziała, że na razie pytanie ze strony Polski w sprawie leopardów nie zostało zadane, ale gdyby padło, Niemcy nie stanęłyby na przeszkodzie. W poniedziałek premier zapowiedział, że wystąpi do Niemiec o zgodę na przekazanie Ukrainie leopardów i  dodał, że nawet gdybyśmy jej ostatecznie nie dostali, to i tak w ramach małej koalicji przekażemy nasze czołgi razem z innymi na Ukrainę.  

Leopard 2 to czołg podstawowy produkowany przez niemiecki koncern Krauss-Maffei Wegmann. Jego pierwsze wersje weszły na wyposażenie niemieckiego wojska w latach 1979-1980; od tej pory powstają kolejne wersje pojazdów. Obecnie Leopardy 2 używane są przez wiele państw Europy, w tym Niemcy, Polskę, Turcję, Hiszpanię, Grecję, Danię czy Norwegię, a także państwa spoza NATO - np. Szwecję, Finlandię, Austrię oraz Szwajcarię.