Partia Kierunek-Słowacka Socjaldemokracja Roberta Fico wygrywa wybory parlamentarne na Słowacji. Partia zdobyła 23 proc. głosów. „Fico odczytał nastroje słowackiego społeczeństwa. Według sondaży 70 proc. Słowaków jest przeciwko przekazywaniu jakiejkolwiek pomocy wojskowej na rzecz Ukrainy”- mówi gość Tomasza Terlikowskiego, dr Krzysztof Dębiec, główny specjalista w Zespole Środkowoeuropejskim w Ośrodku Studiów Wschodnich. Na antenie internetowego Radia RMF24 wyjaśnia, jakim politykiem jest Robert Fico.

REKLAMA
Zuzana Caputova i Robert Fico

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Dębiec o Słowacji: Obóz anty-Fico strzelił sobie sporo goli samobójczych

Były i prawdopodobnie przyszły premier Robert Fico zapowiadał w trakcie kampanii wyborczej zakończenie pomocy wojskowej dla Ukrainy. "Fico dał się poznać jako polityk, który nie kontestował na posiedzeniach Rady Europejskich kolejnych pakietów sankcyjnych, które od roku 2014, czyli od początku okupacji Krymu, były nakładane na Federację Rosyjską" - tłumaczy jednak Krzysztof Dębiec, wyjaśniając, że choć Fico grał w trakcie kampanii kartą ukraińską i bliżej mu do Victora Orbana niż innych polityków europejskich, o tyle Słowacja pod jego rządami raczej nie odwróci się od Unii Europejskiej i NATO. Ekspert sądzi natomiast, że po zmianie rządów możemy spodziewać się pewnych korekt w polityce zagranicznej Słowacji.

"Fico jest wyjątkowym politykiem prorosyjskim - mówię to z szczyptą ironii - bo jego rząd zawarł kontrakty na dostawy sprzętu amerykańskiego na bazie umów międzyrządowych z administracją amerykańską. Chodzi o 14 myśliwców F-16, których pierwsze sztuki dotrą na Słowację w przyszłym roku" - wyjaśnia dr Krzysztof Dębiec. Ekspert dodaje, że kontrakt na myśliwce był rozwiązaniem kontrowersyjnym w strukturach centroprawicy. Z drugiej strony, taka decyzja Ficy zapewniła mu przychylność rządu amerykańskiego.

Zdaniem gościa Radia RMF24, priorytetem Roberta Ficy jest polityka wewnętrzna oraz ustabilizowanie wymiaru sprawiedliwości. Przełomowym wydarzeniem w czasie wcześniejszych rządów Ficy było zabójstwo dziennikarza śledczego Jána Kuciaka. Według eksperta ta sytuacja pokazała "przerośnięcie instytucji państwa niezdrowymi powiązaniami z szemranym biznesem, przestępczością zorganizowaną czy ustawiane przetargi".

Mimo to, partia Roberta Ficy zwyciężyła w ostatnich wyborach parlamentarnych. Gość Tomasza Terlikowskiego zauważa, że Robert Fico trafnie odczytał nastroje słowackiego społeczeństwa. "Według sondaży 70 proc. Słowaków jest przeciwko przekazywaniu jakiejkolwiek pomocy wojskowej na rzecz Ukrainy. Również 70 proc. mieszkańców tego kraju uważa, że rząd, jeszcze wtedy centroprawicy, lepiej traktuje uchodźców ukraińskich niż obywateli słowackich" - tłumaczy specjalista.

Dr Krzysztof Dębiec sugeruje, że Robert Fico zapowiadał stworzenie silnego państwa, które troszczy się o interesy mieszkańców Słowacji, m.in. obniżając ceny artykułów spożywczych. To, co mogło przyczynić się do zwycięstwa partii Ficy w wyborach to kwestia uchodźców. "Na retoryce imigranckiej Fico wygrał wybory w 2016 r. Teraz, wraz z grupą działaczy, Fico udał się do przeludnionego obozu, utworzonego naprędce przez rząd. Informował o tym, że rząd nie panuje nad sytuacją, a on jako doświadczony polityk, będzie tym, który jest w stanie zmobilizować organy państwa do tego, by granice południowe uszczelnić" - podsumowuje ekspert.

Opracowanie: Natalia Biel