Według GUS samoocena stanu zdrowia wykazuje korelację z: wiekiem, płcią, wykształceniem, miejscem zamieszkania oraz stanem cywilnym. Wśród osób w wieku starszym (60 lat i więcej) tylko co piąta osoba (21%) ocenia swój stan zdrowia jako co najmniej dobry, podczas gdy wśród pięćdziesięciolatków takie deklaracje są uzyskiwane dwukrotnie częściej. Widoczne jest także zróżnicowanie ocen według stanu cywilnego. Osoby żyjące w związkach (zarówno małżeńskich, jak i partnerskich) lub będące jeszcze w stanie wolnym (kawaler, panna) lepiej oceniają swoje zdrowie niż osoby owdowiałe czy rozwiedzione. [Raport GUS, Stan zdrowia 2009].

REKLAMA

Choroby przewlekłe są czynnikiem w poważnym stopniu utrudniającym samodzielne zaspokajanie potrzeb i zwiększającym zapotrzebowanie na pomoc ze strony rodziny, grup nieformalnych oraz służb pomocy społecznej. Wyniki badania EHIS (The European Health Interview Survey) wskazały, że wśród osób w wieku 60-69 lat średnio diagnozowanych jest 3,9 schorzeń przewlekłych u kobiet i 3,4 u mężczyzn.

Natomiast w grupie wieku 80 lat i więcej wartości te wynoszą odpowiednio: 4,8 schorzeń przewlekłych u kobiet i 4,6 schorzeń przewlekłych u mężczyzn. Z kolei badanie przeprowadzone w 439 poradniach POZ na próbie pacjentów z medianą wieku 62 lata pokazuje, że najczęściej występującym schorzeniem w tej grupie było nadciśnienie tętnicze. Następne w kolejności problemy zdrowotne to: zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, miażdżyca, cukrzyca insulinoniezależną, przewlekła choroba niedokrwienna serca.

Wzrost zapotrzebowania emerytów i rencistów na usługi placówek ochrony zdrowia w ciągu ostatnich czterech lat może pośrednio świadczyć o:

- pogarszającym się stanie zdrowia tej grupy osób,

- pogarszającej się samoocenie zdrowia emerytów i rencistów,

- przykładaniu większej wagi do dbałości o własne zdrowie,

- większych oczekiwaniach od systemu ochrony zdrowia.

Część seniorów pozostających w trudnej sytuacji finansowej, pomimo potrzeby, zmuszona jest do rezygnacji z wybranych świadczeń zdrowotnych. Najczęściej osoby starsze rezygnują z: zakupu leków (16,8%), leczenia zębów (16,3%), protez (17,5%), usług lekarza (15,6%), badań diagnostycznych (10,2%), rehabilitacji (19,1%), sanatorium (23,6%) i pobytu w szpitalu (20,0%).

Należy spodziewać się, że poziom potrzeb niezaspokojonych u pacjentów w wieku podeszłym potencjalnie może być znacznie wyższy i rosnąć wraz z wiekiem wskutek obniżania się aktywności, progresji chorób przewlekłych, nasilania wielochorobowości, postępujacej niedołężności, ale również wdowieństwa i wynikającej z niego samotności oraz nasilającej się izolacji społecznej.