Większość z nas bierze prysznic co najmniej raz dziennie. Czy zastanawiamy się jednak, ile zużywamy w związku z tym wody? A jeśli mamy dużą rodzinę? Być może warto pomyśleć, co zrobić, by zaoszczędzić wodę i – co tu dużo mówić – czas. Może wcale nie potrzebujemy tylu kąpieli? Warto o tym pomyśleć, a niniejszy artykuł niech będzie zalążkiem do refleksji.
1. Nie jesteś tak brudna, jak sądzisz
Codzienny prysznic jest najlepszy dla osób, które pracują fizycznie, które mieszkają w gorącym, wilgotnym klimacie, jak również dla tych, którzy mają tendencję do nadmiernego pocenia się. Jeśli jednak nie pocisz się zbytnio, być może dwa, trzy dni bez prysznica nie wyrządziłyby ci szkody.
2. Wycieranie się ręcznikiem
Osuszanie skóry ręcznikiem może spowodować jej dodatkowe uszkodzenia. Najlepiej wyschnąć na powietrzu, ale jeśli trwałoby to zbyt długo lub jeśli nie lubisz pozostawiać mokrych śladów na podłodze w całym domu, używaj ręcznika, delikatnie przykładając go do skóry.
3. Kąpiel powoduje wysuszenie, zaczerwienienie i świąd skóry
Skóra, największy organ w naszym organizmie, spełnia kluczową rolę jako bariera ochronna. Zbyt częste kąpiele, szczególnie podczas zimnych, suchych miesięcy zimowych, osłabia tę barierę i sprawia, że skóra jest bardzie skłonna do podrażnień. Mydło i gorąca woda rozpuszczają tłuszcze znajdujące się w skórze, a pocieranie jej tylko wzmaga ten proces. Im częściej bierzemy prysznic, tym częściej uszkodzenia takie mają miejsce.
4. Musisz umyć tylko te części ciała, które się najbardziej pocą
Jeśli myśl o kąpieli co drugi dzień lub rzadziej sprawia, że masz ciarki na skórze, rozważ mycie minimalistyczne. Myj klatkę piersiową, pachy i genitalia przy pomocy myjki i delikatnego środka myjącego.
5. Mycie pod prysznicem usuwa bakterie
Nasza skóra obfituje w dobre bakterie, a mycie pod prysznicem nas ich pozbawia. Oczywiście, bakterie te odbudowują się, ale nie jest to wystarczający powód, aby codziennie się ich pozbywać.
6. Sprawiasz, że puszą ci się włosy
Szampon zmywa tłuszcz, więc regularne mycie włosów wysusza je, przez co są bardziej podatne na uszkodzenia. Tylko niewielka liczba osób potrzebuje codziennego mycia włosów. Dotyczy to osób o cienkich włosach, tych, które uprawiają sporty (i dużo się pocą) oraz tych, które żyją w bardzo wilgotnym klimacie.
7. Oszczędzasz wodę
Branie prysznica to zwykle trzecia pod względem zużycia wody czynność, jaką wykonujemy w domu (po spuszczaniu wody w toalecie i praniu ubrań). Przeciętny prysznic pochłania 78 l i trwa 8,2 minuty, przy czym przepływ wody wynosi 9 l na minutę. Jeśli zamiast siedmiu pryszniców tygodniowo weźmiemy ich trzy lub cztery (licząc każdego członka rodziny!), uzyskamy znaczącą różnicę w rachunkach.