"Armia, która chce wygrywać przyszłe konflikty, która też chce skutecznie bronić terytorium, bezpieczeństwo swoich obywateli, to musi być armia, która technologicznie wyprzedza konkurentów" - powiedział Donald Tusk w środę w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych. Premier podkreślił, że wojny wygrywają dziś wojska inteligentniejsze, lepiej wyposażone, na wyższym poziomie techniki i że "wystarczająco dużo pieniędzy poszło na inwestowanie w firmy, które pracują, produkują, działają poza terytorium Polski".

REKLAMA
Warszawa, 30.07.2025. Premier Donald Tusk i wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk na terenie Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych

Szef rządu odwiedził w środę Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych w Warszawie, który rozwija i testuje m.in. nowoczesne drony, technologie kompozytowe, systemy ochrony i wsparcia działań wojskowych.

#Warszawa | Premier @DonaldTusk bierze udzia w odprawie z kierownictwami instytutw wojskowych. pic.twitter.com/x53NojCBYB

PremierRPJuly 30, 2025

Donald Tusk zapowiada więcej inwestycji w polską obronność

Zasadniczo zmienimy proporcje. Nie ma żadnego powodu, żeby sprzęt porównywalny jakością, myśl techniczna zagraniczna - porównywalna, jeśli chodzi o poziom - była preferowana w porównaniu do polskich firm, polskich instytutów naukowych, polskich inżynierów, polskich naukowców - podkreślił premier.

Jak mówił, „te pieniądze muszą karmić także polską gospodarkę, polską naukę”. Dlatego zapowiadam, już dzisiaj, zasadniczą zmianę proporcji, jeśli chodzi o strumienie wydatków - zaznaczył Donald Tusk.

Premier podkreślił, że „wystarczająco dużo pieniędzy poszło na inwestowanie w firmy, które pracują, produkują, działają poza terytorium Polski”.

Mamy wystarczająco dużo dobrych firm, utalentowanych wojskowych, producentów, managerów, inżynierów, żeby ten strumień pieniędzy przekierować z zagranicy na polski rynek, na polskie firmy, polskie instytuty badawcze. I tego będę osobiście pilnował - zapewnił szef rządu.

"Polska musi być gotowa niezależnie od rozwoju zdarzeń na froncie rosyjsko-ukraińskim"

Premier zwrócił też uwagę na potrzebę podwójnego zastosowania przemysłu obronnego, tzw. dual use, na cele wojskowe i cywilne.

Oświadczył, że Polska musi być gotowa do obrony niezależnie od rozwoju zdarzeń na froncie rosyjsko-ukraińskim i „nie może stracić ani godziny, ani dnia w wyścigu o nowoczesną armię”. Jest duża szansa, jest wiele znaków wskazujących na to, że być może wojna rosyjsko-ukraińska zostanie przynajmniej zawieszona w najbliższym czasie. Ale to w żadnym stopniu nie zmienia przecież naszej sytuacji - powiedział premier.

Dodał, przemawiając w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych, że "o nasze cyberbezpieczeństwo dba być może najlepsza na świecie ekipa". Stwierdził, że skutecznie konkurować mogą z nami chyba tylko Amerykanie.