Dwoje byłych urzędników Ministerstwa Obrony Narodowej z czasów Mariusza Błaszczaka zostało wezwanych na przesłuchanie do prokuratury w charakterze podejrzanych - dowiedział się reporter RMF FM. Mają usłyszeć zarzuty w związku z ujawnieniem przez byłego szefa MON dokumentów dotyczących planów operacyjnych polskiej armii.
Jak dowiedział się reporter RMF FM, w prokuraturze mają stawić się dwie osoby - to była szefowa gabinetu Mariusza Błaszczaka Agnieszka Glapiak, a także ówczesny dyrektor departamentu strategii i planowania obronnego MON Piotr Zuzankiewicz.
Z informacji, które uzyskał nasz dziennikarz, wynika, że w warszawskiej prokuraturze okręgowej mają zostać przesłuchani w czwartek.
Chodzi o przekroczenia uprawnień w związku z odtajnieniem części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta", który to dokument Prawo i Sprawiedliwość użyło w kampanii wyborczej.
Wezwani na przesłuchanie urzędnicy mieli między innymi uczestniczyć w podejmowaniu decyzji w sprawie odtajnienia wojskowych planów.
Wcześniej zarzuty w tym śledztwie - prowadzonym przez wydział do spraw wojskowych - zarzuty usłyszał były szef resortu obrony.
Były szef MON z zarzutami
6 marca Sejm zdecydował o uchyleniu immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi, co otworzyło drogę dla prokuratury, by postawić mu zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z tym, że jako szef MON odtajnił w lipcu 2023 r. i publicznie ujawnił we wrześniu 2023 r. fragmenty Planu Użycia Sił Zbrojnych RP WARTA-00101.
Mariuszowi Błaszczakowi grozi do 10 lat więzienia.
Plan ten to dokument z 2011 r. dotyczący sposobu obrony przed ewentualnym atakiem Rosji. Powołując się na ten dokument, były szef resortu obrony zarzucał politykom PO, że za czasów swoich rządów planowali w razie inwazji obronę państwa na linii Wisły i "oddanie napastnikowi połowy kraju".