Donald Tusk skomentował spotkanie z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim. Premier na platformie X wskazał, że z prezydentem w jednej sprawie zgodzili się w 100 procentach.
Do rozmowy Nawrockiego i Tuska doszło w wyjątkowym momencie dyplomatycznym - dzień po serii spotkań europejskich liderów i tuż przed szczytem na Alasce z udziałem Donalda Trumpa i Władimira Putina.
Spotkanie w Pałacu Prezydenckim trwało niespełna godzinę. Szef rządu musiał chwilę czekać na prezydenta, o czym szerzej piszemy TUTAJ.
Po spotkaniu do rozmowy z prezydentem odniósł się na platformie X szef rządu. Co może niektórych zaskoczyć, wprost nie napisał ani słowa o polityce. "W jednym byliśmy z Panem Prezydentem zgodni w stu procentach: że mamy kochane rodziny i fantastyczne dzieci!" - napisał szef rządu.
Tylko jedna rzecz, w której zgadza się premier z prezydentem?
O ten wpis podczas spotkania z mediami był pytany rzecznik rządu Adam Szłapka. Precyzyjnie pan premier napisał, że to jest jedyne, w czym się w stu procentach zgodzili - zaznaczył Szłapka.
Dodał, że "jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, kwestie polityki zagranicznej, interesu Polski, no to trzeba zawsze tak współpracować, żeby się nie dać rozgrywać nigdy przez nikogo".
Szłapka powiedział, że stanowisko Polski w najważniejszych sprawach proponuje rząd a "prezydent i premier, w tym zakresie są obowiązane współpracować i taka współpraca musi funkcjonować". Będziemy się starać tak pracować, żeby ta współpraca była jak najlepsza w interesie Polski - zapewnił.
To nie było przecież spotkanie towarzyskie. To było spotkanie osób w Polsce, które mają ważne zadanie i ważne uprawnienia w zakresie bezpieczeństwa i spraw zagranicznych i o tym była przede wszystkim ta rozmowa - dodał rzecznik rządu.
Pytany, jak odbiera fakt, że prezydent kazał na siebie czekać premierowi, Szłapka odparł, że "premier zgodnie ze zwyczajem i tradycją był punktualnie na spotkaniu - i tyle".
Szłapka potwierdził, podaną wcześniej przez szefa gabinetu prezydenta Pawła Szefernakera informację, że posiedzenie Rady Gabinetowej - rządu obradującego pod przewodnictwem prezydenta - odbędzie się 27 sierpnia. Rzecznik rządu nie wskazał jednak, czy oprócz tego wydarzenia szykuje się inne spotkanie premiera z prezydentem. Powiedział jedynie, że "nie ma żadnych wątpliwości, że konstytucja nakłada na organy państwa (...) obowiązek współpracy".
Odnosząc się do środowej wideokonferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem, rzecznik rządu zapewnił, że informując we wtorek o tym, że weźmie w niej udział premier Tusk, nie dezinformował opinii publicznej. - Wczoraj pan premier Tusk na konferencji powiedział, że dopiero w nocy przyszła informacja o zmianie i to faktycznie na prośbę strony amerykańskiej do takiej zmiany doszło, stąd to zamieszanie. W żadnej mierze to nie była dezinformacja - podkreślił.
Szefernaker o spotkaniu Tuska i Nawrockiego
Po spotkaniu z mediami o rozmowie prezydenta i premiera opowiedział szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker. Poinformował, że Donald Tusk poprosił kancelarię prezydenta o zorganizowanie spotkania z Karolem Nawrockim w środę, po telekonferencji prezydenta USA Donalda Trumpa z europejskimi liderami, podczas której Polskę reprezentował Nawrocki.
Szef gabinetu prezydenta oświadczył, że spotkanie Tuska i Nawrockiego dotyczyło przede wszystkim kwestii międzynarodowych i bezpieczeństwa, "spraw najważniejszych dziś dla Polaków".
Prezydent przedstawił zasady, na których powinna być oparta współpraca prezydenta i premiera w najważniejszych dla Polski i Polaków sprawach. Konstytucja jasno wskazuje prerogatywy prezydenta. Prezydent będzie aktywnie uczestniczył w życiu publicznym, będzie korzystał z prerogatyw, które są prawem dla niego ustanowione. O tym także była ta rozmowa - powiedział Szefernaker.