W pierwszym tygodniu czerwca dojdzie do spotkania liderów Trzeciej Drogi, którzy podejmą decyzję w sprawie przyszłości koalicji PSL-u i Polski 2050 - dowiedział się dziennikarz RMF FM Kacper Wróblewski. Według informacji RMF FM jeszcze przed wakacjami dojdzie do rozpadu formacji, która w wyborach 2023 roku uzyskała ponad 14-procentowe poparcie.
- Wynik Szymona Hołowni w I turze wyborów prezydenckich (4,99 proc.) stawia pod znakiem zapytania przyszłość koalicji Trzecia Droga.
- Michał Gramatyka z Polski 2050 przyznał, że koalicja musi przeanalizować błędy.
- Planowane jest spotkanie liderów Trzeciej Drogi przed rekonstrukcją rządu zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska. Wyniki II tury wyborów prezydenckich mogą wpłynąć na renegocjację umowy koalicyjnej i pozycję koalicjantów w rządzie.
- W przypadku wygranej Karola Nawrockiego, PSL i Polska 2050 muszą przygotować się na możliwość przyspieszonych wyborów.
Coraz bliżej końca koalicji
Jeszcze na kilka tygodni przed I turą wyborów prezydenckich w rmf24.pl pisaliśmy o wątpliwej przyszłości Trzeciej Drogi, której byt miał być uzależniony od wyniku Szymona Hołowni. Politycy Polski 2050 i PSL-u w nieoficjalnych rozmowach podkreślali, że tylko ponad 10-procentowy rezultat marszałka Sejmu może uratować Trzecią Drogę.
Ostateczny wynik (4,99 procent i piąte miejsce) mają przekreślać jakiekolwiek szanse na trwałość żółto-zielonej koalicji. Nie wiem, czy Trzecia Droga to przetrwa. Umawialiśmy się na wybory: parlamentarne, samorządowe, do europarlamentu i prezydenckie. Co będzie dalej? Zobaczymy - mówił na gorąco, dzień po I turze wyborów w Rozmowie o 7 w Radiu RMF24 wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka z Polski 2050. Mamy analizy tego, co zrobiliśmy źle. Spróbujemy określić te rzeczy, które mogliśmy zrobić lepiej. Trzeba dziś zaprojektować jakaś przyszłość - dodawał polityk.
Spotkanie liderów Trzeciej Drogi planowane jest jeszcze przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, czyli przed spotkaniem ze wszystkimi koalicjantami w sprawie renegocjacji umowy koalicyjnej.
Dwa scenariusze
Tu z pewnością trzeba przygotować się na dwa scenariusze, uzależnione od wyników II tury wyborów prezydenckich. Biorąc pod uwagę wynik I tury, Donald Tusk w tej chwili ma lepsze karty na stole (4,99 procent Szymona Hołowni z Trzeciej Drogi, 4,23 procent Magdaleny Biejat z Lewicy) i to już pozwala szefowi rządu na uszczuplenie pozycji koalicjantów w rządzie. Ewentualna wygrana Rafała Trzaskowskiego w wyborach sprawi, że Tusk będzie miał dodatkowo asa w rękawie, który pozwoli mu na zmarginalizowanie tej pozycji.
Wymiana jednego wiceministra oznacza zmianę umowy koalicyjnej. Ja już przez to piekło raz przechodziłem. Mówiąc szczerze, jak miałbym robić to drugi raz, to bym się poważnie zastanawiał. Oczywiście jestem jedynie jedną czwartą tej koalicji, więc moje zdanie może być odosobnione. Do tej pory nie było żadnych rozmów w tej sprawie - mówił Szymon Hołownia pytany przez RMF FM w Sejmie o planowaną rekonstrukcję.
Według naszych informacji spotkanie Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni zaplanowane jest w pierwszym tygodniu czerwca, tuż po II turze wyborów prezydenckich. Jeżeli przejdą te wybory, to zobaczymy gdzie będzie Polska, w którym miejscu Polacy ją postawią. Wówczas będziemy podejmować decyzję. Do następnych wyborów będą dwa lata. Mamy czas - podkreślał marszałek Sejmu.
Możliwość przyspieszonych wyborów
W przypadku wygranej Karola Nawrockiego PSL i Polska 2050 muszą przygotowywać się na ewentualny scenariusz przyspieszonych wyborów. Dziś wśród pomysłów jest start wyłącznie PSL-u, który do Sejmu mógłby wejść uzyskując 5 procent, a nie 8 procent, jak to ma miejsce w przypadku koalicji. Wówczas na listach ludowców mieliby się znaleźć czołowi politycy Polski 2050, którzy mogą liczyć na znaczące poparcie.
Nieoficjalnie mówi się także o starcie niektórych parlamentarzystów z ugrupowania Szymona Hołowni z list Koalicji Obywatelskiej.