Nowa Fala Profesor Senyszyn - tak ma nazywać się nowa partia byłej posłanki Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ugrupowanie ma zostać zarejestrowane jesienią. Joanna Senyszyn startowała w ostatnich wyborach prezydenckich. Uzyskała symboliczny wynik (1,09 proc.), ale zdobyła sporą popularność w sieci.
Nazwę wybrali zwolennicy Senyszyn
Nazwa partii - Nowa Fala Profesor Senyszyn - została przegłosowana na jednej z grup na Facebooku, zrzeszających zwolenników Joanny Senyszyn. Wśród innych pomysłów znajdowały się też m.in. Demokracja Senyszyn, Partia Gwiazd Senyszyn czy Pokolenie Jutra Senyszyn.
Joanna Senyszyn przekazała PAP, że kilka dni temu ruszyła zbiórka podpisów wymaganych do zarejestrowania Nowej Fali jako partii politycznej. Prawo wymaga zebrania 1 tys. podpisów pełnoletnich obywateli. Jak stwierdziła Senyszyn, "dla bezpieczeństwa trzeba mieć 1,5 tys. podpisów".
To dla nas nie jest problem. Mailowo zgłosiło się prawie 10 tysięcy osób. Ciągle napływają nowe zgłoszenia - zaznaczyła była posłanka SLD.
"Zmyje stary polityczny świat"
Senyszyn zdradziła też, że obecnie tworzony jest "ostatni szlif statutu". Gdy dokument zostanie ukończony, będzie można złożyć wniosek o rejestrację Nowej Fali jako partii politycznej do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Myślę, że jesienią Nowa Fala będzie już zarejestrowana - oceniła była kandydatka na prezydenta. Wyjaśniła, że nazwa partii odnosi się do "nowej fali, która zmyje stary polityczny świat". Jej celem - jak podkreśliła Senyszyn - jest wejście Nowej Fali do Sejmu w wyborach parlamentarnych w 2027 r. i "obrona Polski przed powrotem PiS-u do władzy".
Jaki jest program Nowej Fali?
Jakie są postulaty programowe Nowej Fali? To m.in. likwidacja finansowych przywilejów Kościołów, popieranie państwa świeckiego, praw człowieka, praw kobiet do samostanowienia i praw osób LGBTQ+. W kontekście gospodarki - jak mówiła Senyszyn, ugrupowanie jest za "rozsądnym kompromisem między interesem pracodawców i pracowników".
W budowę partii są zaangażowani m.in. byli współpracownicy Senyszyn z czasów sejmowych. To zasiadający w Radzie Mediów Narodowych Robert Kwiatkowski oraz były europoseł SLD Marek Balt, a także Piotr Bakun, który w czasie kampanii prezydenckiej był pełnomocnikiem wyborczym Senyszyn.
Senyszyn chce być "matką" nowej partii
W majowym wywiadzie dla RMF FM Joanna Senyszyn zapewniała, że nie chce być przewodniczącą nowego ugrupowania.
Ja bym była taką matką, która nie pozwoli partii skrzywdzić, ale również nie pozwoli zejść na manowce - opisywała obrazowo.
Była posłanka stwierdziła, że chce postawić na ludzi, którzy do tej pory nie działali w polityce, ale nie wyklucza przyjęcia do nowej partii znanych osób.
Senyszyn zapewniła też, że nie wyobraża sobie scenariusza, w którym członkowie jej partii startowaliby w wyborach parlamentarnych z list Platformy Obywatelskiej.
Joanna Senyszyn jest z wykształcenia ekonomistką. Była działaczką Sojuszu Lewicy Demokratycznej i członkinią Polskiej Partii Socjalistycznej.
Senyszyn przez cztery kadencje zasiadała w Sejmie. Była też europosłanką VII kadencji.