Rząd zdecydował dzisiaj o likwidacji Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika. Te uczelnie utworzył rząd Mateusza Morawieckiego w 2022 roku. Główne zarzuty ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które przygotowało projekt ustawy o likwidacji, dotyczyły nieefektywności tych instytucji, braku rzeczywistego dorobku naukowego, upolitycznienia i niejasnej struktury. "Decyzja o likwidacji to krok w stronę przejrzystości, racjonalności i odpowiedzialności w zarządzaniu nauką" - napisał po posiedzeniu rządu w mediach społecznościowych minister nauki Marcin Kulasek. Przemysław Czarnek liczył, że uczelnie obroni prezydent Andrzej Duda.

REKLAMA
Marzec 2022 r., Pałac Prezydencki, uroczystość skierowania przez Prezydenta RP do Sejmu projektu Ustawy o Akademii Kopernikańskiej. N/z: minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, prezydent Andrzej Duda
  • Rząd uzasadnia likwidację Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika wysokimi kosztami ich funkcjonowania oraz powielaniem zadań innych instytucji naukowych.
  • Ministerstwo zarzuca Akademii nieefektywność, rozproszenie środków, zbyt wysokie wynagrodzenia kadry oraz ograniczoną ofertę edukacyjną.
  • Nowe przepisy przewidują likwidację obu instytucji, przejęcie ich kompetencji przez likwidatora oraz zapewnienie kontynuacji kształcenia doktorantom i studentom w innych uczelniach.
  • Akademia i Szkoła powstały przy poparciu Andrzeja Dudy, mimo sprzeciwu środowisk akademickich i opozycji.

Rząd, uzasadniając likwidacje tych podmiotów, podkreślał, że są zbyt drogie w porównaniu z korzyściami, które płyną z ich funkcjonowania. "Akademia i SGMK były tworami powołanymi w 2022 i 2023 r. z inicjatywy prezydencko-ministerialnej, lecz od początku budziły poważne zastrzeżenia" - napisał dzisiaj w mediach społecznościowych minister nauki Marcin Kulasek.

Co ministerstwo zarzuca Akademii Kopernikańskiej?

Według MNiSW, zadania Akademii w dużej mierze powielają działania innych podobnych instytucji funkcjonujących przed jej powołaniem, między innymi Narodowego Centrum Nauki, Narodowego Centrum Badań Rozwoju czy Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej.

"Jej działalność nie prowadzi do uzyskania efektu synergii, przyczynia się natomiast do rozproszenia sił i środków dostępnych w systemie szkolnictwa wyższego i nauki" - napisano w projekcie ustawy opublikowanym w lipcu 2024 roku.

Autorzy zwracają też uwagę na bardzo wysokie - na tle innych jednostek, np. Polskiej Akademii Nauk czy Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej - wynagrodzenia kadry Akademii. Przeciętne wynosiło ono ponad 17 tysięcy złotych. Te wynagrodzenia - jak napisano - nie gwarantują sprawności działania uczelni.

Jak relacjonuje reporter RMF FM, problemem jest też to, że szkoła oferuje jedynie studia MBA i kształcenie doktorantów.

W projekcie ustawy za główny problem wymagający rozwiązania Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, uznało "nieefektywność działalności" obu podmiotów, która wyraża się "w wyraźnie ujemnym z perspektywy interesu publicznego bilansie kosztów ponoszonych ze środków publicznych i korzyści uzyskiwanych z działalności tych instytucji".

Akademia Kopernikańska została utworzona 1 września 2022 roku. Głównym zadaniem AK miała być realizacja Narodowego Programu Kopernikańskiego, który obejmuje m.in. finasowanie badań naukowych, w tym przyznawanie Stypendiów Kopernikańskich i Grantów Mikołaja Kopernika, współpracę międzynarodową, wspieranie SGMK, organizację Światowego Kongresu Kopernikańskiego, a także przygotowywanie konferencji, sympozjów i seminariów.

Z kolei - jak czytamy na stronach rządowych - Szkoła Główna Mikołaja Kopernika, która została utworzona 1 marca 2023 r., do końca 2024 r. nie prowadziła kształcenia na studiach. "Nie utworzyła także żadnego kierunku studiów, ani nie uczyła studentów. Oznacza to, że nie realizowała podstawowego zadania uczelni" - podkreślono.

Na te i inne zarzuty obecne władze uczelni odpowiadały, że efektywność działania Akademii powinna być oceniana po pięciu latach.

Jak będzie wyglądać likwidacja?

Nowe przepisy przewidują otwarcie likwidacji Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika. Likwidator przejmie więc kompetencje m.in. Sekretarza Generalnego Akademii i Rektora Szkoły. Wygasnąć mają też kadencje organów Akademii i Szkoły, członkostwa w Akademii oraz umowy na finansowanie Stypendiów Kopernikańskich i Grantów Mikołaja Kopernika. Likwidator będzie wykonywał prawa i obowiązki pracodawcy względem pracowników Akademii i Szkoły.

Interesy doktorantów i ewentualnych studentów zostaną zabezpieczone: będą oni mieli zapewnioną kontynuację kształcenia w innych uczelniach lub szkołach doktorskich. "Środki budżetu państwa przeznaczane na działalność Akademii i Szkoły będą mogły zostać przeznaczone na finansowanie zadań realizowanych przez inne jednostki. Zapewni to ich optymalne wykorzystanie, przy niższych kosztach administracyjnych" - czytamy w komunikacie rządowym.

Czarnek liczył na Dudę

Akademia Kopernikańska i Szkoła Główna Mikołaja Kopernika zostały utworzone z inicjatywy Prezydenta RP Andrzeja Dudy za sprawą ustawy z 28 kwietnia 2022 r. o Akademii Kopernikańskiej. Inicjatywę promował ówczesny minister nauki Przemysław Czarnek.

Instytucje środowiska akademickiego, m.in. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego i Polska Akademia Nauk, opowiedziały się wówczas przeciwko ustawie i apelowały o wstrzymanie nad nią prac. Negatywnie wypowiadała się też opozycja. Wskazywano na niejasne źródło finansowania akademii. Podnoszono, że będzie ona dublować zadania istniejących instytucji. Posłowie zwracali też uwagę na to, że instytucja ta będzie upolityczniona, a część zapisów zawartych w ustawie - niekonstytucyjna. W czasie, kiedy powoływano AK, kierownictwo PAN zwracało uwagę na niedofinansowanie swojej instytucji.

Kiedy założenia projektu ustawy o likwidacji Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej M. Kopernika opublikowano w lipcu 2024 r., Przemysław Czarnek, szef resortu edukacji i nauki w rządzie PiS, wyraził przekonanie, że prezydent Andrzej Duda nie pozwoli na ich likwidację. Dodawał, że obecna władza chce zamknąć obie instytucje "w politycznej zemście".

Prezydent Andrzej Duda zapewniał w październiku ub.r., że ośrodki te realizują zadania istotne dla polskiej nauki i mogą liczyć na jego “nieodmienne wsparcie".