Donald Tusk w środę złoży wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu i wygłosi expose. To polityczna odpowiedź na przegraną Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich i zarazem próba wzmocnienia jedności koalicji rządzącej. Jak ujawniają bliscy współpracownicy premiera, wystąpienie Tuska ma być nie tylko podsumowaniem dotychczasowych działań, ale także planem działania na kolejne dwa i pół roku.
Szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec przyznał, że premier Donald Tusk samodzielnie przygotowuje swoje przemówienia - nie konsultuje ich szczegółowo z partnerami koalicyjnymi, choć z ich sugestii korzysta. Premier ma to do siebie, że nigdy do końca nie wiemy, z czym wyjdzie podczas wystąpienia - stwierdził Grabiec na antenie TVN24. Dodał, że wystąpienie Tuska będzie zawierać plan działań rządu do końca kadencji.
W swoim pierwszym wystąpieniu po przegranej Trzaskowskiego zapowiedział, że działania rządu przy nowym prezydencie będą wymagały jedności i odwagi całej Koalicji 15 października.
Koalicjanci przedstawili postulaty
W poniedziałek wieczorem liderzy koalicji spotkali się, by omówić środowe expose, w którym - jak zaznaczył Czarzasty - powinny się znaleźć priorytety koalicjantów.
Lewica zgłosiła m.in. trzy projekty ustaw:
- ustawę o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa (przewidującą do 2030 r. nakłady do 45 mld zł),
- ustawę "Bezpieczny senior", która umożliwia przekazywanie mieszkań przez seniorów samorządom w zamian za dożywotnie świadczenia,
- dwa projekty dotyczące rynku pracy: zakaz bezpłatnych staży i zaliczanie samozatrudnienia do stażu pracy.
Mam takie marzenie, żeby cały ten proces był koordynowany przez odrębny resort do spraw budownictwa - dodał Czarzasty w rozmowie z Polsat News.
Według Grabca, Donald Tusk wkrótce podejmie decyzję o powołaniu nowego rzecznika rządu. Według niego rzecznikiem rządu zostanie polityk "z krwi i kości, ktoś kto rzeczywiście wpływa na decyzje i jest przy ich wypracowywaniu".
Wątpliwości wokół wyborów
Choć głównym celem expose będzie umocnienie koalicji, w tle pozostaje niepewność związana z przebiegiem drugiej tury wyborów prezydenckich. W niektórych komisjach, m.in. w krakowskiej OKW nr 95, doszło do nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Komitet Rafała Trzaskowskiego zbiera oświadczenia i weryfikuje protokoły.
W każdym przypadku, gdzie stwierdzimy podejrzenie wypaczenia woli wyborców, będą składane wnioski do Sądu Najwyższego - zapowiedział Grabiec. Do Sądu Najwyższego wpłynęło już 41 protestów wyborczych, a pierwsze dwa zostaną rozpatrzone już we wtorek przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Środowe wystąpienie Donalda Tuska to więcej niż tylko formalność związana z wotum zaufania. To moment, który ma być sygnałem dla społeczeństwa, że mimo przegranej w wyborach prezydenckich, Koalicja pozostaje spójna i gotowa do dalszego działania.
W środę po wystąpieniu Tuska odbędzie się sejmowa debata oraz głosowanie nad wotum zaufania. Wynik nie jest zagrożony, jednak dla rządu to symboliczny moment nowego otwarcia.