Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiada, że już na najbliższym posiedzeniu Sejmu rozpoczną się prace nad dofinansowaniem programu in vitro. W umowie koalicyjnej KO, Polski 2050, PSL i Nowej Lewicy zapisano wsparcie dla par planujących rodzicielstwo, poprzez finansowanie procedury in vitro oraz pełen dostęp do bezpłatnych badań prenatalnych, co ma być zapewnione przez państwo.

REKLAMA
Władysław Kosiniak-Kamysz

Koalicja opozycyjna deklaruje realizację "nowoczesnych standardów" opieki okołoporodowej. "Jedną z pierwszych decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości było zlikwidowanie dofinansowania programu in vitro" - przypomniał na platformie X lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz i dodał: "Zmienimy to już w najbliższą środę i przywrócimy szansę na szczęście tysiącom polskich rodzin!"

Jedn z pierwszych decyzji rzdu @pisorgpl byo zlikwidowanie dofinansowania programu in vitro. Zmienimy to ju w najblisz rod i przywrcimy szans na szczcie tysicom polskich rodzin!

KosiniakKamyszNovember 20, 2023

W ubiegłej kadencji Sejmu złożony został obywatelski projekt ustawy o refundacji in vitro. Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe.

Morawiecki: Chcemy znaleźć wspólny mianownik z innymi partiami

Premier nie ustaje w walce o zapewnienia swojemu rządowi większości parlamentarnej. Trwają próby zjednania polityków opozycji. W poniedziałek podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki, szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg oraz minister zdrowia Katarzyna Sójka przedstawili część propozycji "Dekalogu Polskich Spraw". Jak przekazała Sójka, wśród nich ma się znaleźć Bon Rodzicielski dla rodzin, które borykają się z problemami prokreacyjnymi. Zaznaczyła także, że to rodzice zdecydują, w jaki sposób wykorzystać te pieniądze.

Premiera zapytano, czy bon będzie obejmował także kwestie związane z in vitro, powiedział: Nasz bon rodzicielski jest pewnego rodzaju otwartą ofertą dla innych partii politycznych po to, aby znaleźć wspólny mianownik, znaleźć te wszystkie metody, które nas połączą". Dopytywany o orientacyjną kwotę bonu poinformował, że jest to między 10 a 20 tysięcy złotych. "O takiej kwocie dyskutowaliśmy" - powiedział.