Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) stwierdziła, że Michał Kamiński z PSL nie powinien już pełnić funkcji wicemarszałka Senatu. Dlaczego? Wskazała m.in. na nieusprawiedliwione nieobecności Kamińskiego podczas posiedzenia izby. "Wierzę, że PSL stanie na wysokości zadania" - powiedziała dziennikarzom przed posiedzeniem Senatu.
- Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła, że wicemarszałek Michał Kamiński nie poprowadzi najbliższych obrad Senatu.
- Kamiński był nieobecny na ważnych spotkaniach Prezydium Senatu i Konwentu Seniorów, nie usprawiedliwiając swojej absencji ani nie zgłaszając urlopu.
- Kidawa-Błońska straciła zaufanie do Kamińskiego po tym, jak oskarżył pracowników Senatu o inwigilację.
- Pojawiają się spekulacje, że Kamiński może zostać odwołany ze stanowiska, a on sam spodziewa się dymisji. O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
W środę (16 lipca) na briefingu prasowym przed posiedzeniem Senatu marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska przekazała, że wicemarszałek Michał Kamiński - wbrew wcześniejszym ustaleniom - nie poprowadzi obrad. Wyjaśniła, że nie wie, czy polityk w ogóle będzie w nich uczestniczył.
Chciałabym, żebyśmy wszyscy mieli pewność, że te obrady będą prowadzone zgodnie z kalendarzem - powiedziała Kidawa-Błońska.
Nieobecny Michał Kamiński
Marszałek Senatu podkreśliła, że ostatnio miała kontakt z Kamińskim na poprzednim posiedzeniu izby - 25 czerwca. Przekazała, że wicemarszałek był nieobecny podczas środowego spotkania Prezydium Senatu oraz Konwentu Seniorów. Zaznaczyła, że Kamiński nie usprawiedliwił swojej nieobecności ani nie zawnioskował o urlop w tym terminie.
Nie wiem o tym, że nie planował uczestnictwa w tym posiedzeniu. Nie dostałam żadnego pisma o urlop, ani informacji, że nie będzie na tym posiedzeniu - podkreśliła marszałek.
Dopytywana przez dziennikarzy, czy absencja Kamińskiego jest powodem do wprowadzenia zmian w Prezydium, wskazała, że senator reprezentuje w koalicji PSL.
PSL ma to miejsce w Senacie dla swojego marszałka i to ono może podjąć taką decyzję - powiedziała.
Dodała jednocześnie, że - jej zdaniem - Kamiński nie powinien pełnić funkcji wicemarszałka Senatu.
Wierzę w to, że PSL, które naprawdę dba o tradycję, o honor, ma świetnego patrona, jakim jest Wincenty Witos, stanie na wysokości zadania - stwierdziła.
Czym podpadł Michał Kamiński?
Ja zaufanie do Michała Kamińskiego straciłam kilka miesięcy temu, kiedy oskarżył pracowników Senatu o inwigilację, kiedy oskarżył mnie o to, że śledzę jego ruchy. Obraził mnie, obraził pracowników Senatu, nie wytłumaczył się i nie przeprosił w odpowiedni sposób - oceniła.
Przypomnijmy, w połowie kwietnia Michał Kamiński oskarżył marszałek Senatu o to, że kierowcy służbowi mieli dostać polecenie "donoszenia na niego i innych wicemarszałków". Kidawa-Błońska zaprzeczyła wówczas tym doniesieniom, wskazując, że informacje o nieobecnościach i chorobach, o których mówił Kamiński, były potrzebne do organizacji pracy kierowców. Ostatecznie Kamiński przeprosił Kidawę-Błońską za swoje wcześniejsze oskarżenia.
Na początku lipca media ujawniły, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu jednego z europosłów PiS - Adama Bielana. Do mieszkania Bielana przyjechał m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według tych doniesień Kamiński również był jednym z uczestników spotkania.
Według źródeł PAP zbliżonych do Trzeciej Drogi prawdopodobny jest scenariusz, w którym Kamiński zostanie odwołany z funkcji wicemarszałka Senatu. Według rozmówców PAP sam Kamiński również spodziewa się dymisji.