Były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz na antenie Radia RMF24 komentował kwestię bezpieczeństwa Polski. "Sytuacja jest trudna. Nasi sąsiedzi są znacznie silniejsi od nas i to my jesteśmy w złej sytuacji" - ocenił były szef polskiej dyplomacji. Dodał, że "chociaż Polska chciałaby być bliskim partnerem USA, to Niemcy ze względu na dużo wyższe wydatki w USA będą dla Trumpa ważniejsze".

REKLAMA
Były minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz

"Trudna sytuacja Polski"

Czaputowicz odniósł się do kwestii relacji Polski z sąsiadami.

Jak podnosił, "nasza pozycja jest trudna w dziedzinie bezpieczeństwa".

Mamy bardzo złe stosunki z Rosją, w dodatku nie najlepsze z Ukrainą - przez te wszystkie zarzuty, żądanie ekshumacji, czy blokowanie produktów na granicy np. zboża. Z Niemcami też mamy nie najlepsze relacje ze względu na problemy historyczne, reparacje itd. - ocenił.

Były dyplomata wymienił dwóch partnerów, z którymi Polska powinna obecnie poprawiać relacje. Nasi sąsiedzi są znacznie silniejsi od nas i to my jesteśmy w złej sytuacji. Jedynym drogowskazem polskiej polityki zagranicznej powinna być poprawa sytuacji z Ukrainą i z Niemcami, żebyśmy byli partnerami, a nie robili sobie wbrew i rywalizowali - mówił.

Rozmówca Piotra Salaka ocenił, że chociaż Polska chciałaby być bardzo bliskim partnerem USA, to "nasze wydatki na obronność w Ameryce (czyli wydatki na zakup amerykańskiego sprzętu - przyp. RMF FM) są wciąż niższe niż np. niemieckie". Musimy zrozumieć, że po prostu spadamy w tej hierarchii - podkreślił.

Chcemy być blisko, ale nie mamy tych argumentów. Bo jednym z ważnych spoiw z Amerykanami są te wydatki. W dodatku prezydent Donald Trump wyraził nadzieję, że one będą realizowane w Stanach Zjednoczonych. My oczywiście kupujemy dużo w Stanach Zjednoczonych i bardzo dużo wydajemy na zbrojenia. Uważamy więc, że to jest wystarczający powód dla naszych bliskich relacji, ich obecności i tego, że oni będą nas bronić. Tymczasem budżet Niemiec jest 7 razy większy od polskiego - wskazał.

Niemcy "kupują" przyjaźń USA?

Jacek Czaputowicz ocenił także, że zacieśnianie partnerstwa Niemiec z USA może wynikać z dużych wydatków Niemiec w USA.

Doprecyzował, że chodzi o współpracę m.in. w zakresie zbrojenia, gdzie Niemcy przeznaczają bardzo wysokie kwoty na zakupy w Stanach Zjednoczonych. W efekcie, ta współpraca może być ważniejsza dla Stanów Zjednoczonych, niż ta z Polską. Jeżeli oni też będą wydawać te 5 proc. PKB i robić zakupy w Stanach Zjednoczonych, to ich wydatki będą tam znacznie większe. Będą znacznie większym i ważniejszym partnerem dla Stanów Zjednoczonych. Tu chodzi też o cła, samochody, czy Mercedesa - stwierdził.

Czaputowicz przypomniał o tym, że chociaż 5 lat temu Trump zapowiadał wycofanie wojsk amerykańskich z Niemiec, to dzisiaj ta współpraca wygląda zupełnie inaczej. Jego zdaniem, zarówno po stronie USA, jak i Niemiec nastąpiła zmiana priorytetów, a także ustalono pewne zobowiązania finansowe.

Widzimy tu zmianę priorytetów. Podejrzewam, że powodem jest zobowiązanie Niemiec do większego finansowania tych wojsk [...]. Zrozumiano, że Niemcy muszą być sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Oczywiście, zobowiązały się do inwestowania w obronę. Jeżeli się to zrealizuje, to będzie najsilniejsza armia w Europie - ocenił.

Nakłady na obronność w NATO. Efekt Trumpa?

Były szef resortu spraw zagranicznych na antenie radia wyraził przekonanie, że ustalenie w NATO minimalnych nakładów na poziomie 5 proc. PKB na obronność, było sukcesem Donalda Trumpa.

Jak mówił, amerykański prezydent "zmusił państwa członkowskie do większych wydatków na zbrojenia". Pozostali członkowie się podporządkowali i zrozumieli, że bez Stanów Zjednoczonych, Europa jest - i będzie - bezbronna w najbliższych latach, jeśli chodzi o zagrożenie ze strony Rosji - powiedział.

Dodał także, że to bardzo ważna zmiana, ponieważ próby budowania europejskiej obronności nie są realizowane, bo nie mają szans powodzenia. Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi będą bliskie. Jest wyraźne wsparcie dla polityki amerykańskiej, choć niejako wymuszone - podsumował.

Opracowanie: Tadeusz Węsierski