"W najbliższych dniach spodziewana jest wizyta w Polsce specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy, generała Keitha Kellogga" - poinformował w piątek prezydent Andrzej Duda po tym, jak spotkał się z szefem Pentagonu Petem Hegsethem. Powiedział również, że Polska będzie popierała decyzję prezydenta Donalda Trumpa o zwiększeniu progu minimalnych wydatków na obronność. "Przekazałem, że USA mogą liczyć na moje pełne wsparcie, jeśli chodzi o podnoszenie wydatków na obronność w ramach NATO" - dodał Duda. Polityk mówił również o pomyśle na budowę w Polsce tzw. Fortu Trump i o działaniach USA wobec przyszłości Ukrainy.

REKLAMA
Prezydent Andrzej Duda oraz sekretarz obrony USA Pete Hegseth, Warszawa, 14 lutego 2025

W piątek Pete Hegseth, sekretarz obrony USA, spotkał się w Pałacu Prezydenckim w Warszawie z polskim prezydentem Andrzejem Dudą.

Do Polski przyleci specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa ds. Ukrainy

Duda podczas oświadczenia po spotkaniu wyraził satysfakcję, że Hegseth przyjechał do Warszawy bezpośrednio po swoich spotkaniach w kwaterze głównej NATO w Brukseli i po wizycie u amerykańskich żołnierzy w Niemczech.

Zwrócił uwagę, że rozmowa z Hegsethem była bardzo długa, "zwłaszcza ta część zamknięta, którą odbyliśmy w cztery oczy".

Wyrażam szczególną satysfakcję, przede wszystkim dlatego, że też w najbliższych dniach spodziewamy się tutaj w Warszawie wizyty generała Kellogga, specjalnego wysłannika prezydenta Donalda Trumpa do spraw Ukrainy. Wiadomo, że to jest dzisiaj ten jeden z najważniejszych tematów związanych z kwestiami naszego bezpieczeństwa - powiedział prezydent.

Mówił również, że "będziemy wspierali politykę prezydenta Donalda Trumpa, aby w NATO także została podjęta decyzja o zwiększeniu tego minimalnego progu wydatków na obronność". Ta kwestia zostanie poruszona też na czerwcowym szczycie NATO w Hadze - zapowiedział Duda.

Wyraził też satysfakcję, że w momencie, w którym rozpoczynają się poważne rozmowy nt. zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę, "osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale także i świata", przyjeżdżają do Polski, po to, aby na ten temat rozmawiać.

Fort Trump w Polsce? Prezydent po spotkaniu z szefem Pentagonu: Głęboko wierzę

Rozważania o powstaniu w Polsce Fort Trump, czyli stałej bazy wojsk USA, trwają już od kilku lat.

Po piątkowym spotkaniu z sekretarzem obrony USA Andrzej Duda powiedział również to, że "głęboko wierzy w to, że faktycznie Fort Trump naprawdę powstanie w naszym kraju", i że ten okres prezydentury Donalda Trumpa to będzie umacnianie polsko-amerykańskiego sojuszu także i militarnego, a tym samym umacnianie bezpieczeństwa Polski.

Andrzej Duda powiedział też, że nie ma żadnych wątpliwości, że "mamy dzisiaj otwarte wielkie pole do budowania relacji polsko-amerykańskich, do ich umacniania".

W 2018 roku ówczesny sekretarz ds. sił lądowych w Pentagonie Mark Esper twierdził, że "Polska jest jeszcze niegotowa na Fort Trump".

"Rozumiem podejście prezydenta USA do kwestii rozmów pokojowych"

Prezydent był pytany, jak ocenia plan Stanów Zjednoczonych co do przyszłości Ukrainy. Odpowiadając, stwierdził, że na plany USA patrzy "bardzo spokojnie. Zwłaszcza w kontekście tego, co usłyszał od szefa Pentagonu".

Oczywiście zagadnienie jest niezwykle trudne, ale rozumiem podejście prezydenta Stanów Zjednoczonych do kwestii rozmów pokojowych. Tak czy siak, chodzi o to, żeby do nich doprowadzić, stosując tutaj różne instrumenty - ocenił prezydent.

Zaapelował także, aby "słuchać spokojnie tego, co osobiście mówi prezydent Donald Trump, a nie komentarzy do tego, co mówi". Proszę się wsłuchiwać uważnie i czytać te słowa, także w odniesieniu do tego, jakie instrumenty prezydent Donald Trump ma zamiar stosować, aby osiągnąć rozwiązanie pokojowe - zaapelował.

Zdaniem prezydenta oczywistym jest, że najsilniejszą z kart w rękach Trumpa jest siła militarna, jednak istnieje jeszcze "cały szereg innych, wcale nie militarnych instrumentów, którymi można oddziaływać i skłaniać odpowiednie osoby do tego, żeby usiadły do stołu negocjacji".