"Prezydent przestrzega wszystkich swoich współpracowników, żeby podczas sprawowania przez niego urzędu, nie zawracali mu głowy sprawami, które będą po prezydenturze. Byłem świadkiem, jak grzecznie, ale wypraszał z gabinetu ludzi, którzy chcieli (o tym rozmawiać - przyp. red.)" - powiedział Marcin Mastalerek w Porannej rozmowie w RMF FM. Szef Gabinetu Prezydenta RP wypowiedział się także na temat swojej przyszłości i tego, czy pozostałby szefem gabinetu kolejnej głowy państwa. "Nie zostanę - ktokolwiek wygra wybory (...), nawet gdyby wygrał Karol Nawrocki" - zapewnił.

REKLAMA
Warszawa, 7 marca; 30. posiedzenie Sejmu X kadencji; prezydent Andrzej Duda i szef jego gabinetu Marcin Mastalerek

Andrzej Duda premierem?

Do końca kadencji Andrzeja Dudy jako prezydenta Polski pozostały 132 dni. Niebezcelowe wydają się więc pytania, jakie są jego plany na przyszłość.

Takie też zadał w środę Tomasz Terlikowski w Porannej rozmowie w RMF FM Marcinowi Mastalerkowi, szefowi gabinetu Dudy.

Prezydent jest jeszcze młody, ma wiele pomysłów, ma wiele energii. Jestem przekonany, że przyda się Polsce. Co będzie dokładnie robił - o tym pewnie będzie decydował dzień po zakończeniu prezydentury - powiedział Mastalerek.

Pamiętamy, że dwa lata po tym, jak Aleksander Kwaśniewski słabo zakończył prezydenturę, ze słabymi notowaniami, to co się stało? Dwa lata po tym jego własny obóz wręcz prosił, żeby został kandydatem na premiera. Pamiętamy debatę Jarosław Kaczyński-Aleksander Kwaśniewski, Donald Tusk-Aleksander Kwaśniewski. My nie wiemy, co będzie w polskiej polityce, ale mam dużą wyobraźnię - stwierdził.

Tomasz Terlikowski poprosił swojego gościa o weryfikację pogłosek, że Andrzej Duda chciałby zostać premierem. Czy byłaby taka gotowość w rządzie Konfederacji i PiS-u?

W ogóle o tym teraz prezydent nie myśli. Prezydent przestrzega wszystkich swoich współpracowników, żeby - podczas sprawowania przez niego urzędu - nie zawracali mu głowy sprawami, które będą po prezydenturze. Byłem świadkiem, jak grzecznie, ale wypraszał z gabinetu ludzi, którzy chcieli (o tym rozmawiać – przyp. red.) - powiedział Marcin Mastalerek.

Czy Mastalerek zostanie w gabinecie, jeśli prezydentem zostałby Nawrocki lub Mentzen?

Andrzej Duda jednoznacznie nie poinformował jeszcze, kogo poprze w nadchodzących wyborach prezydenckich, jednak sugerował, że najbliżej mu do kandydata popieranego przez PiS, Karola Nawrockiego.

18 marca przyjął natomiat w Pałacu Prezydenckim Sławomira Mentzena z Konfederacji, który również ubiega się o prezydenturę.

W poniedziałek Mentzen opublikował zdjęcie z Andrzejem Dudą. Tego samgo dnia zrobił to kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość."Zaczynamy" - napisał prezes IPN Karol Nawrocki.

Marcin Mastalerek został zapytany w RMF FM, czy chciałby pozostać szefem Gabinetu Prezydenta RP, jeśli wyborów nie wygrałby przodujący w sondażach Rafał Trzaskowski, a właśnie Karol Nawrocki lub Sławomir Mentzen.

Nie zostanę - ktokolwiek wygra wybory. Dla mnie wielkim zaszczytem jest praca dla prezydenta Andrzeja Dudy i nawet gdyby wygrał Karol Nawrocki, nie chciałbym służyć dalej innemu prezydentowi. To bardzo bliska współpraca (z Andrzejem Dudą - przyp. red.), mam „gabinet w gabinet” z prezydentem - powiedział Marcin Mastalerek.

Nie wyobrażam sobie mojej dalszej pracy po tym, jak Andrzej Duda odejdzie. Mam nadzieję, że pan prezydent będzie chciał dalej ze mną współpracować po kadencji - stwierdził.