To nie była spokojna noc dla strażaków, którzy usuwają skutki czwartkowych nawałnicy. Od wczoraj interweniowali w całej Polsce prawie 400 razy, a najwięcej pracy mieli na Śląsku Cieszyńskim i w okolicach Oświęcimia. Dziś ulewy mogą pojawić się na południu Dolnego Śląska, Małopolski i Podkarpacia.
- Straż pożarna od wczoraj interweniowała niemal 400 razy w związku z ulewami.
- Najgorsza sytuacja była w województwie śląskim i w okolicach Oświęcimia, gdzie doszło do podtopień dróg i zalania budynków.
- W Małopolsce uderzenia piorunów spowodowały pożary. Prądu nie miało 260 odbiorców.
- Dziś ulewy mogą się pojawić na południu Śląska, Podkarpacia. IMGW wydało ostrzeżenia.
Intensywne opady najbardziej dały się we znaki mieszkańcom Śląska. Tam strażacy wyjeżdżali do akcji 100 razy. Prawie połowa z tych interwencji (46) dotyczyła powiatu cieszyńskiego. W powiatach: bielskim i raciborskim było po 11 interwencji.
Działania strażaków, które trwały do północy polegały głównie na usuwaniu wody z zalanych budynków i ulic. Woda uniemożliwiła przejazd w kilku miejscach w miejscowości Górki Wielkie. Zalanie drogi uniemożliwiało przejazd przez Górne Stawy w kierunku S52. W rzekach podniósł się poziom wód, ale bez zagrożenia wystąpienia z koryta. Jedna z ulic zmieniła się w potok w Cyprzanowie w powiecie raciborskim.
Pożary po uderzeniach piorunów
Burze spowodowały niebezpieczne sytuacje w Małopolsce. W dwóch miejscach pioruny uderzył w stodoły - w miejscowościach Babice i Drużków Mały. Doszło do pożarów.
Pożar pojawił się też w Radziszowie, gdzie najpierw piorun uderzył w tuję i spowodował pożar. Zapalił się samochód osobowy i przyczepa samochodu osobowego. Do tego zdarzenia doszło tuż obok remizy OSP w Radziszowie.
W wyniku burz w Małopolsce prądu nie miało 260 odbiorców. W wielu miejscach wiatr uszkodził dachy.
Ulewy utrudniły też ruch pociągów na linii Kraków - Tarnów.
Konieczne było skrócenie uroczystości związanych z Marszem Żywych.
Ulewy mogą wrócić na południu Polski
Dziś znów może padać w województwie śląskim. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed silnym deszczem z burzami dla powiatów: bielskiego, cieszyńskiego i żywieckiego. Obowiązuje ono od 11:00 do 23:00.
W Małopolsce zagrożone silnym deszczem i burzami będą powiaty: wadowicki, suski, nowotarski, tatrzański, Nowy Sącz, nowosądecki, limanowski, gorlicki.
Padać ma też na Podkarpaciu w powiatach: jasielskim, krośnieńskim, Krośnie, strzyżowskim, sanockim, brzozowskim, leskim, bieszczadzkim, przemyskim.
Według Instytutu, głównym zagrożeniem będą opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i okresami silnym. Wysokość opadu miejscami od 35 mm do 55 mm. Opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 65 km/h. Lokalnie niewykluczony grad.
Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawisk szacuje się na 80 proc.
Co oznaczają ostrzeżenia pierwszego stopnia?
Ostrzeżenie I stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych mogących powodować straty materialne i zagrożenie zdrowia i życia. Instytut zaleca ostrożność i śledzenie komunikatów o rozwoju sytuacji pogodowej.
Radary pogodowe: Gdzie jest burza? Gdzie pada?
Dzięki radarom pogodowym na bieżąco można śledzić sytuację burzową w Polsce.