Hiszpańskie wybrzeże śródziemnomorskie walczy z żywiołem. Ulewny deszcz i powodzie błyskawiczne zmusiły władze do ewakuacji mieszkańców, odwołania lotów i ogłoszenia najwyższego poziomu zagrożenia. Burza Alice, związana z niebezpiecznym zjawiskiem DANA, zagraża turystycznym kurortom.

REKLAMA
Strażacy przy zamkniętym kampingu La Manga w Murcji

  • Burza Alice uderzyła w Costa Blancę i okolice, powodując powodzie, odwołane loty i chaos w popularnych kurortach Hiszpanii.
  • To zjawisko meteorologiczne DANA, czyli "zimna kropla", przynosi intensywne opady deszczu - nawet do 300 mm w kilka dni!
  • Najbardziej zagrożone miejsca to okolice Cabo de la Nao, Alicante i Murcia, gdzie już ewakuowano mieszkańców i zamknięto szkoły.
  • Lotniska w Alicante, Walencji i Murcii notują opóźnienia i odwołania lotów, a ulice zamieniły się w rwące rzeki z błotem i powalonymi drzewami.
  • Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl

Czerwone alerty pogodowe na południowo-wschodnim wybrzeżu. Hiszpania walczy z ekstremalną pogodą

Południowo-wschodnia Hiszpania znalazła się w oku meteorologicznego cyklonu. W wielu regionach ogłoszono czerwone ostrzeżenia pogodowe w związku z intensywnymi, powoli przemieszczającymi się opadami deszczu. Synoptycy i służby ratunkowe alarmują: sytuacja może się jeszcze pogorszyć w kolejnych dniach. Turyści oraz mieszkańcy popularnych kurortów, takich jak Costa Blanca, Alicante czy Murcia, muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami i zagrożeniem dla zdrowia oraz życia.

Burza Alice i zjawisko DANA - meteorologiczna bomba nad Morzem Śródziemnym

Mieszkańcy Walencji w nietypowy sposób przygotowują się na ulewy

Burza Alice to nie tylko zwykły front atmosferyczny. System ten jest powiązany z niebezpiecznym zjawiskiem meteorologicznym znanym jako "DANA" - Depresión Aislada en Niveles Altos, czyli izolowana depresja na wysokich poziomach. To tzw. "zimna kropla", która powstaje, gdy ciepłe i wilgotne powietrze śródziemnomorskie zostaje gwałtownie wypchnięte ku górze przez napływ zimnego powietrza. Różnica temperatur prowadzi do powstania niestabilnych warunków i wyjątkowo intensywnych opadów.

AEMET (hiszpański odpowiednik IMGW - red.) ostrzega, że w niektórych miejscach suma opadów może osiągnąć nawet 250-300 mm w ciągu kilku dni, a lokalnie opady mogą przekroczyć 60 mm na godzinę. To wartości, które w regionach nisko położonych prowadzą do błyskawicznych i nieprzewidywalnych powodzi.

Ewakuacje, odwołane loty i zamknięte szkoły. Costa Blanca i Walencja na pierwszej linii frontu

Najbardziej dotknięte obszary to okolice Cabo de la Nao na wybrzeżu między Walencją a Alicante

Najbardziej dotknięte obszary to okolice Cabo de la Nao na wybrzeżu między Walencją a Alicante oraz pobliskie tereny wewnętrzne. W Murcii już przeprowadzono ewakuacje, a władze regionu zdecydowały o zamknięciu szkół w 13 gminach.

Nagrania udostępnione w mediach społecznościowych pokazują błotniste potoki wody spływające ulicami, które na co dzień tętnią życiem turystów. Samochody unoszone przez wodę, zalane drogi, powalone drzewa - to obrazki, które już dziś docierają z najbardziej zagrożonych miejsc.

La DANA Alice" golpea Alicante y ElcheCalles inundadas, autos arrastrados y alerta roja de AEMET por lluvias torrenciales que superan los 50 l/m en una hora. Autoridades piden evitar ramblas y zonas bajas. #Alicante #Elche #DanaAlice pic.twitter.com/jCyrwHwkKb

iluminnatiiOctober 9, 2025

Na lotnisku Alicante-Elche operator portu lotniczego Aena informuje o przekierowaniu siedmiu lotów i odwołaniu kolejnych dwunastu. Lotniska w Walencji i Murcii również odnotowują poważne opóźnienia i zakłócenia w ruchu.

Wspomnienie katastrofy sprzed roku. Zmiany klimatu potęgują zagrożenie

Burza Alice uderzyła niemal dokładnie rok po tragicznych powodziowych wydarzeniach z października 2024 roku. Wówczas Walencja i regiony południowo-wschodniej Hiszpanii przeżyły jedną z najgorszych katastrof naturalnych w historii kraju - śmierć poniosło ponad 220 osób, a zniszczenia były ogromne. Wspomnienia tamtych dni są nadal żywe, a mieszkańcy nie ukrywają obaw i żalu do władz za niewystarczające systemy ostrzegania.

Jak podkreślają eksperci, zjawiska typu DANA pojawiają się zwykle raz lub dwa razy na dekadę, ale najbardziej ekstremalne przypadki zdarzają się co około 20 lat. Niestety, w dobie globalnych zmian klimatycznych, kiedy cieplejsza atmosfera może utrzymać więcej pary wodnej, takie ekstremalne opady i powodzie mogą stawać się coraz częstsze i bardziej niszczycielskie.

Władze Balearów już wzmocniły służby ratunkowe na wyspie Ibiza, a Formentera również przygotowuje się na intensywne opady. Bardzo intensywne i utrzymujące się opady mają trwać co najmniej do poniedziałku. Turystom i mieszkańcom zaleca się monitorowanie lokalnych prognoz pogody, unikanie terenów zagrożonych powodzią oraz ścisłe przestrzeganie zaleceń władz.