Kolejny bat na pijanych za kółkiem: od północy obowiązuje ustawa pozwalająca policjantom na zabieranie samochodów nietrzeźwym kierowcom. Prawo nie będzie martwe - mówi reporterowi RMF FM wiceminister sprawiedliwości, wycofując się tym samym ze swojej wczorajszej wypowiedzi.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Policjanci mają prawo od razu zabierać auto pijanemu kierowcy, jeśli stężenie alkoholu w jego krwi przekracza półtora promila. Auto straci również ten, kto spowodował wypadek mając powyżej pół promila alkoholu. Utrata pojazdu grozi też trzeźwemu kierowcy, jeśli spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia.

Co stanie się ze skonfiskowanym autem?

Skonfiskowane auto trafi na policyjny parking. Potem o przepadku maszyny będzie decydował sąd.

Jeśli samochód prowadzony przez pijanego kierowcę jest służbowy, sąd nałoży nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Chaos informacyjny wokół nowych przepisów

Wokół tematu nowych przepisów narósł chaos informacyjny. Zamieszanie wywołała wczorajsza wypowiedź wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy.

Przepisy dotyczące konfiskaty samochodów pijanym kierowcom będą martwe - powiedział.

Nasz reporter zadzwonił do wiceministra z prośbą o komentarz. Arkadiusz Myrcha przyznał w rozmowie z naszym dziennikarzem, że "się zapędził" i że jego stwierdzenie nie jest jednak prawdziwe. To oznacza, że przepisy o konfiskacie obowiązują.

Jak ustalili reporterzy RMF FM, Komenda Główna Policja wydała funkcjonariuszom Wydziału Ruchu Drogowego jasny rozkaz, by przepisy stosować z pełną mocą, bo chodzi o życie innych kierowców i pieszych.

Pijani kierowcy plagą na polskich drogach

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2023 roku kierujący będący pod działaniem alkoholu spowodowali 1331 wypadków drogowych: 189 z nich to wypadki ze skutkiem śmiertelnym. W wypadkach spowodowanych przez kierowców pod działaniem alkoholu zginęło 212 osób, a 1506 zostało rannych.

W ostatnich pięciu latach najwięcej takich wypadków (1656) zanotowano w roku 2020. W tym samym roku zanotowano również największą liczbę ofiar śmiertelnych - wskutek wypadków spowodowanych przez kierowców pod działaniem alkoholu zginęło 216 osób.