Zarzuty związane z nielegalnym przejęciem tysięcy hektarów państwowej ziemi usłyszał urzędujący minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski. To efekt działań ukraińskiego Narodowego Biura Antykorupcyjnego.

REKLAMA
(zdjęcie ilustracyjne)

W ukraińskim rządzie miała działać grupa przestępcza złożona z urzędników ministerstwa, a także urzędu geodezji i kartografii.

Proceder miał swój początek w 2017 roku, kiedy to zapadła decyzja o przejęciu gruntów użytkowanych przez dwa państwowe przedsiębiorstwa w obwodzie sumskim.

Śledczy ustalili, że sprawcy zniszczyli dokumenty dotyczące prawa użytkowania tych gruntów. Na tej podstawie stworzono przepisy umożliwiające przejęcie tych działek przez podmioty prywatne. Zorganizowano fikcyjną aukcję i pod kontrolą urzędników geodezji działki miały przejść na własność konkretnych osób.

Mowa o gruntach o powierzchni 2,5 tys. hektarów, a także o usiłowaniu przejęcia kolejnych ponad 3 tysięcy.