Wokół leków sterydowych narosło sporo mitów. Stąd często lęk wśród pacjentów przed tymi preparatami. Jednak specjaliści podkreślają, że prawidłowo dobrane, nie wyrządzą krzywdy, a znacznie poprawią jakość życia chorych.

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

Glikokortykosteroidy (GKS), bo taka jest poprawna nazwa grupy leków potocznie zwanych sterydami, poprawiają jakość życia chorych, pozwalają kontrolować astmę oskrzelową, alergiczny nieżyt nosa i chorobyneurologiczne. Nie można ich skreślać z powodu narosłych wokół ich stosowania mitów i błędnych przekonań - podkreślają lekarze - gdyż ratują życie, wygłuszając reakcję zapalną organizmu.

Mity wokół sterydów

GKS to różnorodna grupa związków, które naturalnie występują w organizmie. Ich syntetyczne pochodne znalazły zastosowanie w terapii różnych chorób. W związku z tym, że są tak szeroko używane, częściej może dochodzić do ich nieprawidłowego zastosowania, przez co powstało wiele mitów dotyczących działań niepożądanych i wskazań dotyczących tej grupy leków.

Oto kilka mitów o sterydach:

  • rozregulowują gospodarkę hormonalną - nie wszystkie i nie w każdej dawce;
  • wzrost masy ciała jest spowodowany zatrzymaniem wody w organizmie - nie po wszystkich składnikach sterydów się tyje. Problem nie dotyczy też leków sterydowych używanych miejscowo;
  • organizm szybko uodparnia się na sterydy - pacjent nie uodparnia się na steryd, po prostu choroba się rozszerza i trzeba zmodyfikować leczenie, przy czym w niektórych przypadkach terapia sterydowa musi trwać do końca życia.


Dr hab. Jarosław Woroń, specjalista farmakologii klinicznej, kierownik Zakładu Farmakologii Klinicznej Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie zwraca uwagę, że dziś już mamy takie glikokortykosteroidy czy leki łączone, które mają bardzo wysoki, efektywny, skuteczny i bezpieczny profil terapeutyczny i jednocześnie akceptowalny profil działań niepożądanych. Warunkiem jest jednak prawidłowo dobrana farmakoterapia.

Prof. Piotr Kuna, specjalista chorób wewnętrznych, alergolog, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii, UM w Łodzi przypomina, że sterydy wziewne całkowicie zmieniły życie chorych na astmę. Są dostępne od 1995 r. i dokonały przełomu w leczeniu tej choroby, przedłużają życie. Nowe inhalatory działają tak, że pyłek leczniczy leci prosto do płuc, a nie do gardła. Dzięki nim pacjenci nie umierają już na astmę.

Źródło: zdrowie.pap.pl