Historia zamachu na prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego kolejny raz zostanie przeniesiona na ekran. Tym razem okoliczności tego tragicznego wydarzenia mamy zobaczyć z perspektywy mafii. Reżyserią zajmie się Roland Joffe - twórca słynnej "Misji" z Robertem De Niro i Jeremym Ironsem - donosi "Variety".

Film "November 1963: The Killing of a President" ma pokazywać nieznane wcześniej wydarzenia z dwóch dób poprzedzających zabójstwo Kennedy'ego. Na razie nie ma żadnych informacji o obsadzie. 

Mafijne spojrzenie na zamach na Kennedy'ego oparte jest na relacji Josepha "Pepe" Giancany - brata Sama Giancany, szefa chicagowskiej mafii za czasów Kennedy'ego. 

Ten temat jest wciąż fascynujący dla ludzi, bo wiedzą, że to, co usłyszeli do tej pory, nie ma sensu - mówi w rozmowie z "Variety" Nicholas Cellozi, autor scenariusza filmu spokrewniony z rodziną Giancanów. To on w młodości spisał relację "Pepe" Giancany i miał od niego uzyskać zgodę na upublicznienie jej w przyszłości. 

Jak zauważa "Variety", film miał już jakiś czas temu powstać jako "2 Days/1963" albo "Assassination". Do wyreżyserowania go przymierzali się David Mamet i Barry Levinson. W obsadzie mieli pojawić się m.in. Courtney Love, Viggo Mortensen, Shia LaBeouf, Al Pacino i John Travolta.