Historia lubi się powtarzać. James McCartney i Sean Ono Lennon, synowie legendarnych muzyków zespołu The Beatles, wydali wspólny singiel. Piosenka nosi tytuł "Primrose Hill" i zgodnie z obietnicą Jamesa ma być zapowiedzią jego kolejnych kompozycji.

Nie tak dawno pojawiły się plotki o potencjalnym zawiązaniu się nowej formacji, w skład której wejść mieliby synowie dawnych Beatlesów - James McCartney, Sean Ono Lennon oraz Dhani Harrison i syn Ringo Starra, Zak Starkey. Podczas gdy ten ostatni szybko uciął te spekulacje, dwaj pierwsi zdecydowali się na współpracę. Idąc w ślady swoich ojców, muzycy nagrali wspólny singiel "Primrose Hill"

To niezwykle delikatny, melodyjny utwór, z wyraźnym gitarowym brzmieniem, który może przywodzić na myśl przyjaźń dwóch pokoleń muzyków. Tytuł piosenki nawiązuje do jednego z londyńskich parków.

W poście, który pojawi się na Instargamie, James McCartney ujawnił, że inspiracją dla utworu była wizja z dzieciństwa, jaką miał podczas letniego dnia w Szkocji. "Oczami wyobraźni zobaczyłem prawdziwą miłość i wybawiciela" - napisał muzyk. 

To dopiero wstęp

James McCartney, zapowiadając swój nowy singiel, który skomponował wspólnie Seanem Ono Lennonem, zapewnił, że ta kompozycja to dopiero wstęp dla jego nowej muzyki.

"Wraz z wydaniem tej piosenki naprawdę nabieramy tempa i jestem bardzo podekscytowany możliwością dalszego dzielenia się z wami muzyką" - przyznał. Trudno stwierdzić, czy ten zamieszczony w mediach społecznościowych wpis można traktować jako sugestię, że duet McCartney-Lennon zaskoczy słuchaczy kolejnymi piosenkami, czy też James zamierza kontynuować solową karierę. Jego ostatni krążek "The Blackberry Train" ukazał się w 2016 r.

McCartney zanim zdecydował się na solową karierę, brał udział w nagraniach swojego ojca, Paula i matki, Lindy. W 2010 roku wydał serię minialbumów, po czym w 2013 roku zdecydował się na wydanie albumu studyjnego "Me". Następnie w 2016 roku ukazał się "The Blackberry Train", po którym artysta zdecydował o muzycznej przerwie.