Wszystkie leki antykoncepcyjne, w tym pigułki "dzień po", od niedzieli można kupić tylko na receptę. Może ją wypisać każdy lekarz, nie tylko ginekolog. Niektórzy medycy jednak odmawiają wystawienia recepty na antykoncepcję, powołując się na klauzulę sumienia.

REKLAMA

Jedynym dostępnym w Polsce hormonalnym lekiem antykoncepcyjnym sprzedawanym bez recepty była pigułka ellaOne. Mogły ją kupić osoby powyżej 15. roku życia. Europejska Agencja Leków oceniła, że przyjmowanie ellaOne bez opieki lekarza nie zagraża pacjentkom, za mało prawdopodobną uznała też możliwość częstego i powszechnego stosowania tego leku niezgodnie z przeznaczeniem.

Podczas prac nad przepisami ograniczającymi dostęp do pigułek "dzień po" resort zdrowia przekonywał jednak, że stosowanie tego leku może mieć poważne skutki uboczne. Ministerstwo oceniło też, że tabletki ellaOne są nadużywane - w 2016 roku sprzedano ich prawie 240 tysięcy.

Minister Konstanty Radziwiłł powiedział, że tabletka "dzień po" może mieć działanie poronne. Zadeklarował, że nie przepisałby tego środka nawet zgwałconej pacjentce i że w takim przypadku skorzystałby z klauzuli sumienia. Zgodnie z prawem lekarz "może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem".

Zdarza się też, że mimo posiadania recepty pacjenci nie mogą kupić leku antykoncepcyjnego, ponieważ jego sprzedaży odmawiają niektórzy aptekarze. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w piśmie z kwietnia z tego roku zwracał uwagę, że w Prawie farmaceutycznym brak jest regulacji umożliwiającej odmowę sprzedaży produktu leczniczego z powołaniem się na względy sumienia.

Z kolei p.o. Głównego Inspektora Farmaceutycznego Zbigniew Niewójt ocenił, że mając na uwadze poszanowanie praw jednostki w świetle Konstytucji "właściwym wydaje się dopuszczenie możliwości odmowy przez farmaceutę sprzedaży leków antykoncepcyjnych powołującego się na klauzulę sumienia". Zastrzegł przy tym, że przedsiębiorca prowadzący aptekę, u którego taka sytuacja występuje, musi zapewnić sprzedaż leków antykoncepcyjnych przez innego farmaceutę.

Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski złożyło do sejmowej komisji petycji projekt mający umożliwić farmaceutom powoływanie się na klauzulę sumienia. Komisja ma zająć się tą petycją w listopadzie.

(j.)