Niesamowita historia z syryjskiego Aleppo. Na świat przyszedł tam Abdullatif Shekrak, który urodził się z dużą przepukliną mózgową. W efekcie wyglądał, jakby miał dwie głowy. Lekarzom po skomplikowanej operacji udało się go uratować.

REKLAMA

Syrian baby born with part of his brain protruding from his head WARNING, GRAPHIC CONTENT: Abdullatif Shekrak was diagnosed in the womb with encephalocele by doctors in Aleppo. The condition arises when a baby's skull doesn't close properly. https://t.co/8NCw5oC0Hl

eHealthyDaily4 wrzenia 2018

Dziecko przyszło na świat w syryjskim Aleppo. Jeszcze przed urodzeniem było wiadomo, że Abdullatif Shekrak cierpi na przepuklinę mózgową. Powstaje ona wtedy, kiedy czaszka nie formuje się w prawidłowy sposób i część mózgu rośnie poza czaszką. Ten przypadek był wyjątkowo skomplikowany, bo guz ważył około kilograma.

Po urodzeniu matka chłopca Sana Hilel postanowiła walczyć o życie swojego syna. Przekroczyła turecką granicę i udała się do uniwersyteckiego szpitala w Antiochii. Stamtąd chłopiec został przewieziony do placówki w Iskenderun, gdzie już trzy dni po urodzeniu został poddany operacji.

Zabieg był bardzo trudny, bo w operowanym guzie znajdowała się tkanka mózgowa. Złe cięcie chirurgiczne może spowodować śmierć pacjenta z powodu niewydolności oddechowej czy z powodu wycieku płynu mózgowego - mówi dr Mehmet Koparan, lekarz, który przeprowadzał operację.

Skomplikowany zabieg trwał 3 godziny. Lekarzom udało się pomyślnie zoperować małego pacjenta. Już po ośmiu godzinach Abdullatif zaczął samodzielnie oddychać.

Lekarze mają nadzieję, że niemowlę wkrótce będzie mogło opuścić szpital i że w przyszłości będzie się cieszyć normalnym życiem.

(ag)