Zdecydowana większość kobiet w młodości cieszy się piękną, jędrną skórą. Z upływem czasu w organizmie dochodzi jednak do wielu zmian. Diety, treningi czy choroby – wszystko to powoduje, że w ciągu kilku miesięcy nasza waga może się gwałtownie wahać, co wpływa również na stan skóry. A jak wpływa na nią ciąża? Swoją wiedzą na ten temat dzieli się nasza ekspertka kosmetolog Karolina Martin.
Za utratę jędrności skóry po urodzeniu dziecka odpowiedzialna jest przede wszystkim gwałtowna zmiana masy ciała. Jak jednak dokładnie przebiega proces wiotczenia?
Co niszczy naszą skórę?
Pod wpływem zmian hormonalnych dochodzi do uszkodzeń struktury skóry. Rozciągają się włókna kolagenowe i elastynowe, współtworzące skórę właściwą i odpowiadające za jej wytrzymałość i sprężystość. Jeśli dodajmy do tego mniejszą niż zwykle aktywność fizyczną i źle zbilansowaną dietę w czasie ciąży i połogu, utrata jędrności stanie się nieunikniona, niezależnie od wieku. Choć oczywiście skóra młodszych kobiet ma w takich przypadkach większą zdolność do regeneracji.
Wiotki brzuch bardzo często staje się źródłem kompleksów u świeżo upieczonych mam. Sporo z nich zaczyna stosować dietę i ćwiczyć. Gimnastyka może jednak tylko wzmacniać mięśnie, nie wpływa natomiast na poprawę jędrności skóry. Nie wystarczy więc, jeśli chcemy przywrócić brzuchowi sprężystość - tłumaczy kosmetolog Karolina Martin.
Co możesz zrobić sama?
Choć nic nie zastąpi profesjonalnych zabiegów kosmetologicznych, to jednak domowa pielęgnacja również jest bardzo ważna. Zdecydowanie najbardziej zadowalające efekty osiągniesz, łącząc codzienną dbałość o skórę z pomocą specjalisty.
O czym zatem powinna pamiętać młoda mama z problemem wiotkiej skóry?
O usuwaniu zrogowaciałego naskórka za pomocą peelingów i o stosowaniu balsamu, masła do ciała lub naturalnych olejów - wymienia Karolina Martin. - Warto również masować ciało domowym masażerem lub bańką chińską i hartować skórę podczas zimno-ciepłych pryszniców (ważne, aby hartowanie kończyć zawsze strumieniem zimnej wody) - dodaje specjalistka.
Pamiętajmy również o doustnej suplementacji preparatów naturalnych (oczywiście po konsultacji z lekarzem) oraz o odpowiednim nawadnianiu organizmu.
Jakie zabiegi?
Choć pielęgnacja domowa to podstawa przywracania skórze jędrności, to bez profesjonalnych zabiegów spektakularnych efektów raczej nie osiągniemy. Poniżej prezentujemy kilka z nich. Który będzie najbardziej odpowiedni dla ciebie?
- Karboksyterapia/Carbolift - zabieg polegający na kontrolowanym podawaniu określonych dawek medycznego dwutlenku węgla w obszar skóry właściwej i tkanki podskórnej. Na skutek iniekcji powstaje przejściowy stan zapalny, który rozpoczyna przebudowę wewnętrznej struktury skóry. Ta metoda gwarantuje bardzo satysfakcjonujące efekty. W przypadku karboksyterapii należy wykonać serię od 6 do 12 zabiegów, powtarzając je 1-2 razy w tygodniu.
Co istotne, dzięki tej metodzie jesteśmy też w stanie usuwać blizny po cięciu cesarskim i z wysoką skutecznością redukować powstałe na skutek ciąży rozstępy w okolicach brzucha czy piersi. Zabieg pomaga również uporać się z miejscowym nadmiarem tkanki tłuszczowej, co pozwala przywrócić zarówno właściwe napięcie skóry, jak i obwód newralgicznych stref.
Dużym zainteresowaniem, również wśród świeżo upieczonych mam, cieszy się zabieg Carbolift. On także polega na wprowadzaniu medycznego dwutlenku węgla, ale za pomocą specjalnego aplikatora wyposażonego w drobne igiełki. Mikronakłuwanie skóry, wraz z podawaniem niewielkich depozytów gazu, bardzo silnie stymuluje skórę do przebudowy i poprawy jej struktury. Staje się ona lepiej ukrwiona i odżywiona, poprawia się jej metabolizm, co skutkuje zauważalną poprawą jej napięcia i nawilżenia. Kuracja obejmuje 3 zabiegi wykonywane w odstępach miesięcznych. Można ją stosować zarówno na skórę ciała, jak i twarzy.
- Osocze bogatopłytkowe - zawarte w płytkach krwi aktywatory komórek to jedne z najsilniejszych stymulatorów w naszym organizmie. Podanie ich natychmiastowo wyzwala cykl reakcji, prowadzących do intensywnego namnażania komórek. Kształtują się nowe naczynia krwionośne, a także wzmaga się synteza kolagenu przez fibroblasty. W rezultacie pacjentka może uzyskać poprawę kolorytu oraz struktury skóry i przywrócić jej jędrność oraz elastyczność. Powinno się wykonać minimum 3 zabiegi w odstępach od 2 do 4 tygodni.
- Radiofrekwencja mikroigłowa - to jednoczesne i kontrolowane nakłuwanie oraz podgrzewanie skóry z wykorzystaniem fali radiowej. Na skutek nakłuć dochodzi do pobudzenia przebudowy skóry, a podgrzanie powoduje skrócenie obecnych w niej włókien kolagenu i elastyny. W rezultacie staje się ona mocno napięta i jędrna. Zmniejsza się też widoczność rozstępów. Seria powinna obejmować od 2 do 3 zabiegów, wykonywanych w odstępach od 2 do 3 miesięcy. Efekty pojawiają się zazwyczaj po pół roku.
Do powyższych zabiegów można przystąpić dopiero po zakończonym okresie laktacji. Należy też pamiętać, że nie ma jednej uniwersalnej metody - tłumaczy specjalistka SC Beauty Clinic.
Kluczem do sukcesu jest ich umiejętne dopasowanie, a często nawet połączenie różnych kuracji w indywidualnie dobrany plan zabiegowy. Dlatego tak ważne jest tutaj indywidualne podejście do pacjentki. Zgodnie z zasadami kosmetologii personalizowanej każda osoba powinna być traktowana jako oddzielny, wyjątkowy przypadek. To do niej ma być dostosowana terapia, nie na odwrót. Tylko takie działanie pod okiem doświadczonego specjalisty daje nam gwarancję osiągnięcia wymarzonych rezultatów - dodaje
Długotrwałe efekty
To, jak długo utrzymają się efekty terapii, jest kwestią bardzo indywidualną, zależną od predyspozycji genetycznych, wieku, pielęgnacji domowej, diety, aktywności fizycznej itp. Zwykle możemy się jednak spodziewać, że będzie to okres 6-12 miesięcy (choć bywa również, że dłużej). Warto przy tym pamiętać, że im bardziej będziemy dbać o swoją skórę, tym dłużej będziemy mogli cieszyć się uzyskanymi efektami.