„Nie ma jednego lekarstwa, które spowoduje, że żylaki znikną. Nie ma innej możliwości pozbycia się żylaków jak operacja. Pamiętajmy, że nie usuwamy w ten sposób sedna choroby. Pozostają żyły, które są uszkodzone, jeśli wytniemy je, w tym miejscu dojdzie do poszerzenia kolejnych żył” - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM dr Marcin Kucharzewski, specjalista chirurgii naczyniowej, sekretarz Polskiego Towarzystwa Flebologicznego. Ekspert zwraca też uwagę, że sporty, które wymagają długotrwałego wysiłku, pomagają zadbać o nogi. „Spacery, nordic walking i pływanie. Ten ostatni sport jest bardzo dobry dla osób z niewydolnością żylną, ponieważ woda dodatkowo wywiera ucisk na naszą skórę zmniejszając ten obrzęk” – podkreśla Kucharzewski.

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

Michał Dobrołowicz, RMF FM: Panie doktorze, dlaczego kobiety częściej chorują na niewydolność żylną?

Doktor Marcin Kucharzewski, specjalista chirurgii naczyniowej, sekretarz Polskiego Towarzystwa Flebologicznego: W wielu publikacjach podnoszony jest fakt częstszego zgłaszania się kobiet do badań. Z tego powodu kobiety są bardziej reprezentowane w badaniach. Predyspozycje genetyczne pokazują, że kobiety są bardziej narażone na ten problem. Jeżeli kobieta ma żylaki, to prawdopodobieństwo wystąpienia u jej dziecka jest większe, niż gdyby żylaki miał ojciec.

Czym konkretnie jest niewydolność żylna nóg? Czy to właśnie te żylaki?

Niewydolność żylna nóg to nie tylko żylaki, ale cały zespół objawów, które odczuwa pacjentka. To są bóle, kurcze nóg, paskudnie wyglądające pajączki żylne, które potrafią uprzykrzyć życie, jak również są to zapalenia i owrzodzenia żył.

Czy to jest bardziej problem estetyczny, czy medyczny?

W przypadku małych żylaków, to jest głównie problem estetyczny. Większe, to już jest problem ewidentnie medyczny.

Co to znaczy "małe żylaki"? Kiedy zaczyna się problem i powód do niepokoju?

W momencie, gdy dolegliwości bólowe utrzymują się przez dłuższy czas, gdy pojawiają się pajączki-żylaki, to jest moment, w którym należy zgłosić się do lekarza.

Ile takich żylaków, pajączków to już jest powód, żeby zgłosić się do lekarza?

Każdy żylak to już jest powód do rozpoznania niewydolności żylnej.

W którym miejscu żylaki najczęściej się pojawiają?

Pajączki pojawiają się najczęściej na bocznych powierzchniach ud i podudzi. Natomiast żylaki pojawiają się głównie tam, gdzie przebiegają żyły powierzchowne, czyli po wewnętrznej stronie uda.

Na czym polega profilaktyka? Co możemy zrobić dzisiaj, żeby zmniejszyć ryzyko pojawienia się żylaków?

Niestety nie da się całkowicie zapobiec problemowi. Jeżeli będziemy mieć predyspozycje do wystąpienia żylaków, to one po prostu wystąpią. Choroba ma swój własny przebieg, natomiast jesteśmy w stanie za pomocą modyfikacji stylu życia i zwiększenia aktywności, zadbać o swoje nogi. Jeżeli mamy pracę stojącą, zadbajmy o nogi, żebyśmy czasami się poruszali. W ten sposób możemy zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia objawów.

Czy poleca pan sport?

Tak, ale nie sporty siłowe, tylko te, które wymagają długiego i umiarkowanego wysiłku. To spacery, nordic walking czy pływanie, które jest bardzo dobrym sportem dla osób z niewydolnością żylną, ponieważ woda dodatkowo wywiera ucisk na naszą skórę zmniejszając ten obrzęk. Natomiast podnoszenie ciężarów, narciarstwo zjazdowe czy crossfit to sporty bardzo obciążające jeśli chodzi o niewydolność żylną.

W jakim wieku jesteśmy najbardziej narażeni na niewydolność żylną?

Statystyki pokazują, że w granicach 25-30 roku życia to zaczyna się coraz bardziej objawiać. U młodych osób, nastolatków jest to sprawa bardzo rzadka.

Czy chodzenie w butach na obcasie sprzyja powstawaniu żylaków?

Na pewno noszenie niewłaściwego obuwia ma negatywny wpływ, bo osłabia statykę stopy. Ale nie możemy zabrać kobietom wysokich obcasów.

Czy wskazówki związane z profilaktyką, tym, co możemy zrobić, żeby zmniejszyć ryzyko choroby, są inne dla kobiet niż dla mężczyzn?

Kobiety są o tyle bardziej narażone, że częściej stosują leki hormonalne i zachodzą w ciążę. W ciąży dochodzi do zmiany poziomu żeńskich hormonów płciowych, a to wpływa na przenikanie płynów do tkanek. Dochodzi do zwiększenia ilości płynów ustrojowych. Rosnąca macica i płód powodują ucisk na naczynia, którymi odpływa krew z kończyn. To może powodować wystąpienie żylaków, które po ciąży nie cofną się. Na szczęście większość żylaków kilka miesięcy po ciąży i porodzie znika.

Czy jest jakiś mit związany z żylakami?

Warto podkreślić, że nie ma jednego, jedynego lekarstwa, które spowoduje, że te żylaki znikną. Nie ma innej możliwości pozbycia się żylaków jak operacja. Pamiętajmy, że nie usuwamy w ten sposób sedna choroby. Pozostają żyły, które są uszkodzone, jeśli wytniemy je, w tym miejscu dojdzie do poszerzenia kolejnych żył.

Operacja, o której mówi pan doktor, jest przeprowadzana pod narkozą?

Rzadko, można ją oczywiście przeprowadzić pod narkozą. Większość operacji prowadzonych jest w znieczuleniu miejscowym, można z pacjentem rozmawiać w trakcie operacji. Po kilku godzinach osoba operowana wychodzi do domu.

Co z preparatami i maściami dostępnymi na rynku?

One zmniejszają objawy, ale nie likwidują problemu. Nie sprawią, że żylaki zaczną się cofać.

(ag,rs)