Latem odsłaniamy ciało. Panie chętnie decydują się na zwiewne sukienki i właśnie tutaj może pojawić się nieprzyjemny, uciążliwy i trochę wstydliwy problem. Zdarza się, że uda ocierają o siebie, co - zwłaszcza przy dłuższych spacerach - może prowadzić do podrażnień. Dobrze wiedzieć, że są proste sposoby na to, żeby odsłaniać nogi bez przykrych konsekwencji.
Piekące zaczerwienienia i wysypki - można im zapobiegać. Z całą pewnością pomocne będą: specjalna bielizna, samonośne opaski czy specjalne spreje, żele czy kremy ze sklepów dla sportowców. Ratunkiem może być jednak także to, co mamy pod ręką.
Sprytnym trikiem jest baza, zwykle stosowana na twarz pod makijaż. Warto posmarować nią także uda, dzięki czemu pokrywamy je nietłustą powłoką, która zabezpiecza skórę przed otarciami.
Pomocny może okazać się dezodorant w sztyfcie. Zaaplikowany po wewnętrznej stronie ud może zapobiec ich poceniu, nawilża i chroni.
Przyda się też zasypka dla dzieci, która absorbuje pot, zabezpiecza skórę przed wysuszeniem, chroni przed otarciami i podrażnieniami. Ma także działanie przeciwzapalne i przyspiesza regenerację skóry.
Suchy szampon także chroni przed poceniem i chłodzi - przynosząc ulgę.
Warto stosować także oliwkę dla dzieci - która zapewnia poślizg i zapobiega ścieraniu się naskórka. Wystarczy posmarować nią albo wazeliną wewnętrzną stronę ud. W ten sposób nawilżymy skórę i stworzymy barierę ochronną.
Domowe sposoby na podrażnianą skórę ud
Jeżeli natomiast nie udało nam się zapobiec i trzeba leczyć - a niekoniecznie po drodze nam jest do apteki - znów warto wykorzystać to, co możemy mieć w domu.
Ulgę przyniosą zimne okłady. Kostki lodu w bawełnianym woreczku, kompresie lub ręczniku - przykładamy do podrażnionego miejsca. Można też zastosować schłodzony aloes. Z kolei olej kokosowy czy miód mają właściwości przyspieszające gojenie i regenerację.
Pudry, talki czy mąka ziemniaczana - łagodzą podrażnienia.