Na libido, czyli popęd seksualny, wpływa wiele czynników. Część z nich jest związana z trybem życia, inne z dietą i dostarczaniem organizmowi konkretnych składników odżywczych, a jeszcze inne z chorobami fizycznymi oraz tymi natury psychicznej. Warto też podkreślić, że przyczyny niskiego libido mogą być inne u kobiet niż u mężczyzn. Od czego zależny jest popęd seksualny, czy można go regulować i kiedy należy zwrócić się do specjalisty?
Seksualność to istotna część ludzkiego życia oraz jeden z fundamentów udanej relacji z partnerem lub partnerką. W sferze seksualności, prócz orientacji i tożsamości, dużą rolę odgrywa libido czyli popęd seksualny. Dlatego jego spadek może być źródłem niepokoju i frustracji, zwłaszcza jeśli pojawia się nagle. To ważne, by zastanowić się, jaka może być przyczyna zmniejszenia się ochoty na seks. Czy wynika ona z nieprzyjemnych doświadczeń danej osoby, a może jej powodem jest dyskomfort fizyczny lub nadmierny stres i zmęczenie?
Libido a jedzenie
Duże znaczenie w regulacji libido ma dieta. Organizm, któremu dostarczamy potrzebne składniki odżywcze w odpowiednich ilościach, ma energię i może swobodnie produkować takie hormony jak estrogen i progesteron (u kobiet) oraz testosteron (u mężczyzn), a także serotonina i dopamina. Niedobór niektórych witamin i substancji odżywczych może powodować obniżenie libido.
Glukoza, czyli cukier, odpowiada za poziom energii i może wpływać na odczuwanie satysfakcji. Niski poziom tego monosacharydu powoduje obniżenie serotoniny i dopaminy, co skutkuje zaburzeniami nastroju. W przypadku problemów z glukozą warto skontaktować się z lekarzem, by wykluczyć m.in. cukrzycę.
Cynk pomaga przy regulacji poziomu testosteronu. Pierwiastek ten jest jednak ważny zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Przy jego niedoborach warto włączyć do diety m.in. pestki dyni, orzechy czy owoce morza.
Witaminy z grupy B wpływają z kolei na układ nerwowy. Ich niedobory mogą powodować zmęczenie, problemy z koncentracją oraz nasilenie objawów depresji, a co za tym idzie - zmniejszenie libido. Produkty bogate w witaminy z grupy B to m.in. pełnoziarniste pieczywo, makaron, ale także jajka i rośliny strączkowe.
Magnez, który wpływa m.in. na ciało migdałowate odpowiedzialne za odczuwanie lęku, również ma duże znaczenie w kontekście libido. Jego niedobór może prowadzić do odczuwania napięcia, drażliwości i problemów ze snem, a osoba zmęczona będzie mniej zainteresowana seksem. By uzupełnić magnez w organizmie, warto sięgnąć po migdały i zielone warzywa liściaste.
Żelazo odpowiada za właściwe dotlenienie organizmu. Przy jego niedoborach, np. w przypadku anemii, także będziemy odczuwali zmęczenie. Pierwiastek ten znajdziemy m.in. w czerwonym mięsie czy zielonych warzywach.
Antyoksydanty takie jak witaminy A, C i E zmniejszają stany zapalne w organizmie. Ponadto jedzenie bogatych w nie produktów (np. jagód, owoców leśnych, orzechów, kiwi czy papryki) zwalcza stres oksydacyjny, który wpływa na libido.
Witamina D jest czynnikiem, który wspiera produkcję serotoniny. Jej niski poziom obniża testosteron i może wiązać się z pogorszeniem nastroju, a nawet nasileniem objawów depresji. Naturalnym źródłem witaminy D jest słońce, jednak w naszej szerokości geograficznej warto ją suplementować (2 000-4 000 jednostek). By zadbać o jej właściwy poziom, należy częściej jeść jajka oraz ryby bogate w tłuszcze.
Aminokwasy takie jak tryptofan i tyrozyna są odpowiedzialne za produkcję serotoniny i dopaminy, a ich niedobory obniżają libido. Pierwszy z nich znajdziemy w białkach, np. w mięsie indyka, drugi - m. in. w nabiale.
Kwasy tłuszczowe Omega 3 wpływają m.in. na powstawanie neuroprzekaźników, dlatego warto sięgać po tłuste ryby - makrelę i łososia, ale także po siemię lniane czy orzechy włoskie.
Jednak dieta bogata w wymienione powyżej składniki odżywcze nie wystarczy, by podnieść libido. Jest ona kroplą w morzu potrzeb.
Używki i leki
Jednym z ważniejszych czynników, który wpływa na libido jest nastrój danej osoby. Od lat pokutuje przeświadczenie, że alkohol powoduje jego poprawę, a co za tym idzie - zwiększa popęd seksualny. Jest to jednak mit. Alkohol jest depresantem, który na dłuższą metę obniża nastrój. Podobnie działają używki, takie jak papierosy czy substancje psychoaktywne.
Za niższe libido mogą również odpowiadać leki, m.in. te na depresję. Jeśli jednak czytasz ten artykuł i zamierzasz zrezygnować z ich przyjmowania, nie rób tego. Choroba, z którą się zmagasz, depresja, zaburzenia lękowe lub inne, nie tylko negatywnie wpływają na popęd, ale mają również poważne konsekwencje zdrowotne.
Styl życia i doświadczenia z przeszłości
Stres, niedostateczna ilość snu, przepracowanie, przeciążenie organizmu, a do tego brak aktywności fizycznej i siedzący tryb pracy. To, jak żyjemy na co dzień ma również duży wpływ na poziom libido. Dlatego, jeśli to możliwe, warto zwolnić i zrelaksować się. Dobrym wyjściem jest praktykowanie mindfulnessu, jogi czy floatingu (leżenie w słonej wodzie, gdzie ciało nie jest wystawione na żadne bodźce).
Powodem niskiego libido u niektórych osób mogą być również trudne doświadczenia z przeszłości, takie jak wykorzystywanie seksualne, przemoc czy toksyczne relacje z byłym partnerem lub partnerką. W takiej sytuacji warto udać się do psychoterapeuty i przepracować traumę, by móc budować zdrowe relacje. Specjalista pomoże także, gdy dana osoba ma zaburzony obraz własnego ciała lub mierzy się z nierealnymi oczekiwaniami społeczeństwa.
Choroby fizyczne i psychiczne
Na libido wpływ mają także choroby przewlekłe takie jak cukrzyca, choroby serca, niedoczynność tarczycy, ale także zaburzenia psychiczne, m.in. depresja oraz zaburzenia lękowe. U kobiet duże znaczenie mają również zmiany hormonalne w ciąży czy w okresie menopauzy, kiedy spada poziom estrogenu. Istotne są również liczne schorzenia powodujące ból: pochwica, dyspareunia, endometrioza czy wulwodynia, a także infekcje, blizny i zmiany po porodzie oraz problemy urologiczne.
W przypadku odczuwania bólu, który ma ogromny wpływ na libido, najważniejsza jest diagnostyka - należy udać się do ginekologa (najlepiej członka Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego), by znaleźć jego przyczynę. Co ważne, jeśli jesteś kobietą zmagającą się z bólem - nie daj sobie wmówić, że "taka jest twoja natura". Znajdź lekarza, który Ci pomoże i poda profesjonalną diagnozę. Czasami rozwiązaniem jest również urofizjoterapia, czyli rozluźnienie mięśni dna miednicy za pomocą ćwiczeń.
Problemy z libido mogą u każdej osoby mieć nieco inne podłoże. Jeśli więc martwi Cię jego niski poziom, zrób kompleksowe badania. Być może czujesz, że przyczyną jest Twój pełen stresu tryb życia, bariery psychiczne lub nieprzepracowane traumy - w takiej sytuacji udaj się do specjalisty: psychoterapeuty lub seksuologa. W razie dolegliwości bólowych koniecznie skonsultuj się z odpowiednim lekarzem. Zdrowie seksualne to ważny aspekt życia, o który warto zadbać.