Amerykańscy naukowcy chcąc dowiedzieć się, jak i dlaczego zmienia się popęd seksualny kobiet, przebadali reprezentatywne próby złożone z pań w różnym wieku. Wnioski mogą zaskakiwać, ale mają racjonalne, biologiczne wytłumaczenie.
Badane podzielono na trzy grupy, w najmłodszej znalazły się nastolatki i kobiety poniżej 26. roku życia, w drugiej panie liczące od 27 do 45 lat, w najstarszej znalazły się osoby mające więcej niż 45 lat. Naukowcy wykorzystując różne narzędzia badawcze, np. ankiety, odkryli, że to kobiety z drugiej grupy były najbardziej aktywne seksualnie, prowadziły najbardziej urozmaicone życie erotyczne i najczęściej snuły takież fantazje. Dlaczego?
Jak wiadomo, płodność kobiety maleje z wiekiem, a po menopauzie wygasa. Zdaniem uczonych rosnące libido ma zwiększyć szansę za zapłodnienie w czasie, który sam organizm uznaje za "ostatni dzwonek". U kobiet najmłodszych taki naturalny doping z reguły nie jest potrzebny, bo w przypadku tak młodego i zdrowego organizmu problemy z zajściem w ciążę zdarzają się rzadziej. Około 30. urodzin te trudności stają się coraz bardziej realne, ale częstsze stosunki seksualne sprzyjają zapłodnieniu.
Dodatkowo, kobiety po 30-stce są bardziej świadome swoich potrzeb, preferencji, a także swojego ciała. Wzrasta ich pewność siebie i poczucie własnej atrakcyjności, co nie jest bez znaczenia podczas budowania odpowiedniego nastroju w sypialni.