W okresie świątecznym, za sprawą cyklonu Zoltan, ciśnienie w naszym kraju było rekordowo niskie. Czy osoby z problemami sercowo-naczyniowymi powinny obawiać się wpływu biometu na zdrowie?

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

Specjaliści uspokajają - nie ma badań w kardiologii, które mówiłyby o tym, że wysokość ciśnienia atmosferycznego przekłada się na problemy kardiologiczne.

Ale niekorzystna aura może wpływać na nasze samopoczucie, a zły nastrój - na wzrost lub obniżenie ciśnienia, zwiększoną wrażliwość czy kołatania serca a nawet zwiększenie odczuwania różnych objawów chorobowych.

Dlatego w taki dzień powinniśmy o siebie wyjątkowo zadbać, zrobić coś co poprawi nam nastrój. Każdy z nas ma na to inne sposoby - na pewno warto napić się kawy, która, - co udowodniono naukowo - jest zdrowa dla serca. Co prawda nie podniesie naszego ciśnienia, ale może poprawić nam nastrój, a o to przecież nam chodzi - radzi prof. Aleksander Prejbisz - kardiolog i hipertensjolog z Zakładu Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia Narodowego Instytutu Kardiologii.

Niskie ciśnienie: norma czy powód do niepokoju?

To ważne szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy wszystkie problemy związane z nastrojem nasilają się. I wtedy pogoda trafia na podatny grunt, zaburzenia depresyjno-lękowe mogą nasilać się.

Każdy z nas musi dbać o swoje ciśnienie codziennie, niezależnie od tego jaka jest pogoda. Jeśli przyjmujemy leki na serce, nadciśnienie, cholesterol czy cukrzycę to one właśnie zabezpieczają nas przed takimi zmianami. Warto chronić naczynia i serce na co dzień, bo nie mamy wpływu na to jaka będzie pogoda, czy nam ktoś zajedzie drogę, czy będziemy mieli zły dzień w pracy - a to przecież wpływa na wysokość ciśnienia i zaburzenia rytmu serca, bo zwiększa stymulację układu współczulnego. Dlatego dbajmy o siebie, zażywajmy regularnie leki i zadbajmy o swój nastrój. Jeśli lubimy siedzieć pod kocem z herbatą - pozwólmy sobie tego dnia na to - zachęca kardiolog.

Źródło: Monika Grzegorowska,