Za sprawą pobudzających właściwości kawy, często mówi się o tym napoju w kontekście choroby nadciśnieniowej. Przekonanie o tym, że osoby cierpiące na to schorzenie powinny unikać kawy, należy do najbardziej rozpowszechnionych, ale obalonych już naukowo, mitów. Wyniki badań wskazują bowiem, że pomimo czasowego pobudzenia, jakie daje picie kawy, regularne spożywanie napojów zawierających kofeinę nie prowadzi do zwiększonego ryzyka nadciśnienia. Co więcej, istnieją mocne dowody na to, że kawa może zapobiegać nadciśnieniu, zwłaszcza u kobiet spożywających ok. 4 filiżanek dziennie.[1]
Kawa może zmniejszać ryzyko nadciśnienia
Wyniki badań nad związkiem pomiędzy spożywaniem kofeiny a chorowaniem na nadciśnienie, prowadzone na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, okazują się wręcz rewolucyjne pod względem utrwalonych mitów na ten temat. Na podstawie przeglądu badań z różnych krajów stwierdzono istnienie odwrotnej zależności miedzy regularnym piciem kawy a ciśnieniem.[2]
Co więcej, badacze dostarczają dowodów na to, że 4 filiżanki kawy dziennie mogą mieć działanie ochronne przeciwko nadciśnieniu, szczególnie u kobiet. To nie koniec sensacyjnych wiadomości, które serwują nam naukowcy - ryzyko wystąpienia nadciśnienia może być większe u osób niepijących kawy.[3]
3-5 filiżanek kawy dziennie z korzyścią dla zdrowia
Duże badanie przekrojowe, które objęło próbę ponad 200 tys. osób (z czego jedną piątą stanowili chorujący na nadciśnienie), wykazało, że regularne spożywanie ponad 3 filiżanek kawy dziennie w porównaniu z piciem jednej filiżanki lub niepiciem wcale nie jest powiązane ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia nadciśnienia.[4] Podobnie nie potwierdzono zależności pomiędzy długotrwałym spożywaniem kawy a ryzykiem wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego u osób cierpiących na nadciśnienie.[5]
Wszyscy zastanawiający się, jaki jest limit kawy dziennie, znajdą odpowiedź w opinii Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Mówi ona, że bezpieczne dla zdrowia, dzienne spożycie kofeiny w przypadku osób dorosłych to ok. 400 mg, czyli mniej więcej od 3 do 5 filiżanek kawy.
Umiarkowana dawka kofeiny stymuluje, ale nie szkodzi
Warto przyjrzeć się przez chwilę głównej substancji aktywnej w kawie, która odpowiada za to, że mała czarna budzi nas do życia - kofeinie. Jest to naturalny związek występującym w 60 gatunkach roślin - w ziarnach kakaowca, liściach herbaty, nasionach koli, yerba maté czy owocach guarany. Choć kofeina może występować w słodyczach czy napojach energetycznych, najpowszechniej kojarzona jest właśnie z kawą.
Typowa filiżanka tego napoju zawiera zwykle 75-80 mg kofeiny, czyli mniej więcej tyle, ile zawiera tabliczka gorzkiej czekolady. Substancja ta łagodnie stymuluje ośrodkowy układy nerwowy i zwiększa czujność.[6] Działanie to może być pomocne w sytuacjach wymagających zwiększonej koncentracji - pracy w godzinach nocnych czy prowadzeniu auta na długim dystansie.
Kofeina spożywana w sposób umiarkowany, dostosowany do indywidualnych preferencji i stylu życia może pozytywnie wpływać na organizm, a kawa nie jest jedynym jej "nośnikiem". Jakie to ma znaczenie dla nadciśnieniowców? Badania dostarczyły dowodów, że spożywanie kawy zawierającej kofeinę, kawy bezkofeinowej i kofeiny nie zostało powiązane z ryzykiem wystąpienia nadciśnienia, w szczególności u kobiet po menopauzie.[7]
Zasłużone miejsce kawy w sercu i w diecie
Nadciśnienie tętnicze to tylko jedno ze schorzeń układu krążenia krwi. Tymczasem okazuje się, że kawa pita w ilościach umiarkowanych (3-5 filiżanek dziennie) nie przyczynia się do zwiększonego ryzyka wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego, w tym powszechnej choroby wieńcowej. Picie kawy wykazuje wręcz właściwości ochronne w profilaktyce tych chorób - kawa wspomaga układ sercowo-naczyniowy, a najbardziej korzystne właściwości wykazuje wobec choroby niedokrwiennej serca. Badania dowiodły, że 3 filiżanki kawy dziennie mogą zmniejszyć ryzyko umieralności z powodu chorób serca nawet o 1/5.[8]
Doniesieniom naukowym z całego świata przyglądają się bacznie polscy naukowcy. Nie dziwi więc, że w znowelizowanej w 2016 r. graficznej postaci zaleceń żywieniowych dla populacji polskiej, tj. Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej dla osób dorosłych znalazło się miejsce dla kawy. Zasłużone.
[1]: Geleijnse J.M. (2008) Habitual coffee consumption and blood pressure: An epidemiological perspective. Vasc Health Risk Man, 4(5):963-970.
[2]: Tamże.
[3]: Tamże.
[4]: Zhang Z. et al. (2011) Habitual coffee consumption and risk of hypertension: a systematic review and meta-analysis of prospective observational studies. AJCN, 93(6):1212-9.
[5]: Mesas A.E. et al. (2011) The effect of coffee on blood pressure and cardiovascular disease in hypertensive individuals: a systematic review and meta-analysis. AJCN, 94(4):1113-26.
[6]: Ruxton C.H.S. (2014) The suitability of caffeinated drinks for children: a systematic review of randomised controlled trials, observational studies and expert panel guidelines, Journal of Human Nutrition & Dietetics, 27:342-357.
[7]: Rhee J.J. et al. (2016) Coffee and Caffeine Consumption and the Risk of Hypertension in Postmenopausal Women. AJCN, 103(1):210-7.
[8]: Ding M. et al (2014) Long-term coffee consumption and risk of cardiovascular disease: a systematic review and a dose-response meta-analysis of prospective cohort studies. Circ, 129(6):643-59. Crippa A. et al. (2014) Coffee consumption and mortality from all causes, cardiovascular disease, and cancer: a dose-response meta-analysis. Am J Epidemiol, 180(8):763-75.