Przy nowoczesnej diagnostyce chorób płuc, w tym także astmy bardzo pomocne jest badanie bodypletyzmograficzne. Wykonuje się je w szczelnej kabinie, która jest właściwie kompletnym laboratorium badania czynności płuc.
Kabina ta jest w tej chwili najbardziej zaawansowanym narzędziem do systemu diagnostyki czynnościowej układu oddechowego. Precyzyjny i nowoczesny system pozwala na pełną ocenę czynności układu oddechowego i jednocześnie zapewnia komfort dla badanego pacjenta.
Jak przebiega badanie?
Kabina pletyzmograficzna zostaje szczelnie zamknięta. Znana jest jej dokładna objętość. Podczas badania aparat rejestruje zmiany ciśnienia wewnątrz kabiny.
W momencie wdechu, klatka piersiowa badanego zwiększa objętość, co powoduje obniżenie ciśnienia w drogach oddechowych, a jednocześnie zwiększa ciśnienie w kabinie pletyzmografu. Dzięki temu można precyzyjnie wyliczyć objętość gazu w klatce piersiowej badanego.
Jest to badanie bezinwazyjne i bezbolesne dla pacjenta, który siedzi na niewielkim krześle w kabinie.
Co ocenia badanie bodypletyzmograficzne?
Bodypletyzmografia to jest badanie, które służy ocenie czynności płuc. Możemy tam oceniać różne parametry, ale najważniejsze są trzy: całkowita pojemność płuc i to określa całkowitą ilość powietrza, która jest w płucach. Drugim parametrem jest objętość zalegająca - ciekawy parametr, który mówi ile zostaje powietrza w płucach po wykonaniu największego wydechu. I trzecim parametrem (także bardzo ważnym), który określamy w bodypletyzmografii jest opór dróg oddechowych - mówi dr Anna Filarecka ordynator Oddziału Pulmonologii Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc "Odrodzenie" im. Klary Jelskiej w Zakopanem.
W diagnostyce chorób obturacyjnych, takich jak astma i POChP jest to badanie bardzo przydatne, ponieważ właśnie w tych chorobach wzrasta opór dróg oddechowych, a nie jesteśmy tego w stanie stwierdzić w spirometrii. Także płuca pacjentów z tymi chorobami stają się bardziej rozdęte, gdzie objętość zalegająca, czyli ta ilość powietrza, która zostaje w płucach po maksymalnym wydechu, się zwiększa. Badanie spirometryczne takich informacji nam nie dostarcza.dr Anna Filarecka