20 marca przypada Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej. W tym roku przebiega on pod hasłem „Zdrowie zaczyna się w jamie ustnej. Świadomy pacjent, świadomy lekarz”. „Pamiętajmy o tym, że wpływ na zdrowie ma także stan naszego uzębienia. Na to, w jaki sposób dbamy o zdrowie, szczególną uwagę powinniśmy zwrócić teraz. Z powodu pandemii koronawirusa styl życia i dieta wielu osób się zmieniła, a to ma wpływ na pojawiające się zmiany chorobowe w uzębieniu. Tymczasem chory ząb może być przyczyną komplikacji podczas zabiegów chirurgicznych, ortopedycznych, czy cięższego prze-biegu chorób autoimmunologicznych” - mówi stomatolog Bartłomiej Karaś.
Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej oraz ustanowiony w 2019 roku przez Polskie Towarzystwo Stomatologiczne Marzec Miesiącem Zdrowia Jamy Ustnej - to dobry moment, aby szczególnie zadbać o swoje uzębienie.
Chociaż z roku na rok rośnie świadomość profilaktyki związanej z zębami, to jednak do gabinetów dentystycznych cały czas przychodzą osoby, które nie do końca są świadome tego, do czego może prowadzić jej brak.
Statystyki mówią o tym, że nawet kilka milionów Polaków ani razu w ciągu roku nie było u dentysty, mimo że aż 98 proc. ma problemy z zębami. Na próchnicę cierpi połowa przedszkolaków, 91,5 proc. osiemnastolatków i prawie wszyscy dorośli. Jednocześnie co piąty rodak myje zęby raz na dzień, a 3,8 mln osób nie robi tego wcale. 800 tys. nie ma własnej szczoteczki do zębów. Widoczny jest gwałtowny spadek częstości szczotkowania po przekroczeniu 60. roku życia.
Profilaktyka przede wszystkim
Specjaliści zalecają, abyśmy stomatologa odwiedzali przynajmniej dwa razy do roku. Warto skorzystać także ze wsparcia higienistki stomatologicznej a na co dzień: regularnie, minimum dwa razy na dobę szczotkować zęby przez dwie minuty. Poza tym systematyczna - co trzy-cztery tygodnie - wymiana szczoteczek (nie ma znaczenia, czy jest to szczoteczka manualna czy elektryczna), używanie płynu do płukania jamy ustnej oraz nici dentystycznej.
Prawidłowe szczotkowanie (nie tylko przesuwając szczoteczkę z jednej na drugą stronę, ale także pamiętając o ruchach kolistych i wymiatających), nitkowanie i stosowanie płynu to tak zwana triada w higienie, której sumienne stosowanie daje największe szanse na to, aby próchnicę utrzymać na wodzy, a tym samym zminimalizować pojawienie się ryzyka wystąpienia infekcji - mówi lek. dent. Bartłomiej Karaś z Polskiego Towarzystwa Endodontycznego.
Na to, czy i z jakimi problemami z zębami się borykamy, ma wpływ wiele czynników. Pewne tendencje mogą być spowodowane genami, ale nic nie zastąpi odpowiedniej profilaktyki - dodaje stomatolog.
Pandemia wpływa także na nasze zęby
Pandemia koronawirusa zmieniała praktycznie wszystkie obszary naszego życia. Praca zdalna, która wielu towarzyszy od roku, przekłada się niejednokrotnie także na nasz rytm dnia. Codzienne rytuały, na przykład te związane z posiłkami, zmieniły się, a to także może przełożyć się na stan naszych zębów.
Zagrożeniem jest na przykład to, że pijemy większą ilość tzw. energetyków i jemy co chwilę przekąski. Do tego przyznaje się coraz więcej pacjentów. To ogromna ilość węglowodanów, jakie dostarczamy do organizmu, które są zabójstwem dla naszego szkliwa. W skrajnych przypadkach, może to prowadzić do pojawienia się tzw. próchnicy kwitnącej. Znam przypadek pacjentki, u której po niecałym roku od kompleksowego leczenia zachowawczego pojawiło się kilkanaście nowych ubytków. To groźne - zauważa stomatolog.
Stan uzębienia może mieć wpływ na cały organizm
Pamiętajmy o tym, że zęby są integralną częścią naszego organizmu, dlatego wszelkie stany zapalne wpływają na to, w jaki sposób on funkcjonuje.
Wyniki badań wskazują m.in. na związek chorób przyzębia i utraty zębów z cukrzycą. Inny przykład to zaostrzenie przebiegu chorób autoimmunologicznych, takich jak na przykład hashimoto, czy łuszczyca, który może mieć związek ze stanami zapalnymi w jamie ustnej. Podobnie jest w przypadku reumatoidalnego zapalenia stawów. Chory ząb może podwyższać czynnik reumatoidalny, a tym samym sprawić, że on będzie bardziej aktywny. Wskazuje się także korelację pomiędzy chorobami przyzębia a niską masą urodzeniową dziecka. W tym wypadku warto podkreślić, że przemiany metaboliczne zachodzące podczas ciąży mogą prowadzić do przerostu zapalnego dziąseł, związanego z zaburzeniami hormonalnymi u ciężarnej. O zęby szczególnie powinny dbać także osoby przed drobnymi zabiegami chirurgicznymi i poważnymi operacjami - podkreśla lek. dent. Bartłomiej Karaś.
Dotyczy to m.in. zabiegów onkologicznych, ortopedycznych, laryngologicznych, czy neurochirurgicznych.
Powód jest bardzo prosty. Chory ząb “sieje" bakteriami, które mogą się przemieszczać a tym samym jeszcze bardziej osłabiać organizm, a co w konsekwencji sprawia, że trudniej o szybką rekonwalescencję.
Szczególnie powinny też uważać osoby z chorobami kardiologicznymi. Zapalenie mięśnia sercowego jest jednym z bardziej popularnych schorzeń, które mogą mieć związek ze stanem uzębienia. Podobnie jest w przypadku pacjentów cukrzycowych. Warto sprawdzić zęby także w przypadku nawracającego zapalenia zatok. Mam co najmniej kilkoro pacjentów w ciągu roku, w przypadku których antybiotykoterapia była nieskuteczna, a problemy z zatokami były spowodowane właśnie przez chore zęby
Należy też pamiętać o tym, że te korelacje działają w obie strony. Nieleczone choroby ogólnoustrojowe mogą niekorzystnie wpływać na wyniki leczenia m.in. chorób przyzębia.
Masz operację? Wcześniej zadbaj o zęby
Specjaliści podkreślają, że konieczność wyleczenia wszystkich chorych zębów pojawia się przed operacją. Tymczasem cały czas zdarzają się pacjenci, którzy tę kwestię bagatelizują i do stomatologa zgłaszają się “za pięć dwunasta", licząc, że ten bez dokładnego badania podpisze zaświadczenie o sanacji jamy ustnej.
Nie ma takiej możliwości - podkreśla lek. dent. Bartłomiej Karaś. Konsekwencja niewyleczonych zmian chorobowych w jamie ustnej mogą bardzo poważne, dlatego konieczne jest wykonanie dokładnej diagnostyki, która wykluczy obecność, na przykład patologicznych kieszonek przyzębnych, które są miejscem gromadzenia się ogromnej ilości bakterii, które tylko czekają na to, aby “zaatakować", kiedy organizm będzie osłabiony po operacji - przestrzega stomatolog.
Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej zainicjowany został przez Światową Federację Dentystyczną FDI.