Międzynarodowy zespół naukowców odkrył białko, którego obecność ma silny związek z najbardziej powszechną w krajach rozwiniętych przyczyną utraty wzroku - zwyrodnieniem plamki żółtej (AMD). Jak pisze w najnowszym numerze czasopismo "Nature Communications", badacze z uniwersytetów w Manchesterze, Cardiff, Londynie i Nijmegen zauważyli, że poziom białka FHR4 we krwi osób cierpiących na AMD jest wyższy, niż u osób zdrowych. To otwiera drogę do wcześniejszej diagnozy choroby i - być może także - do znalezienia metody skutecznej terapii.
Jak się ocenia, na całym świecie na AMD cierpi około 50 milionów osób, w Polsce - około miliona. Zwyrodnienie plamki żółtej jest przewlekłą, postępującą chorobą, w wyniku której dochodzi do uszkodzenia siatkówki oka, w szczególności jej centralnej części, plamki żółtej. Postępy choroby prowadzą do pogorszenia widzenia, szczególnie w centralnym polu. W najcięższych przypadkach choroba prowadzi do utraty wzroku.
Autorzy pracy badali 484 osoby cierpiące na AMD i 522 osoby zdrowe z różnych krajów Europy. Odkryli, że w krwi osób chorych, w porównaniu ze zdrowymi w tym samym wieku, pojawia się podwyższony poziom białka FHR4. Także badania gałek ocznych osób zmarłych pokazały, że białko FHR4 pojawia się w obszarach objętych zmianami charakterystycznymi dla AMD. Okazało się, że to białko może aktywować układ odpornościowy pacjenta w sposób, który może być przyczyną choroby.
Geny kodujące białko FHR4 znajdują się na chromosomie 1, to ich warianty determinują poziom tego białka we krwi. Zauważono równocześnie, że te same warianty genów mają związek z ryzykiem zachorowania na AMD. Nasze odkrycia dotyczące samego białka i genetycznych uwarunkowań jego poziomu dają przekonujące dowody na to, że FHR4 jest krytycznym czynnikiem kontrolnym tych aspektów działania układu odpornościowego, które mają wpływ na stan oczu - mówi prof. Paul Bishop z Uniwersytetu w Manchesterze.
Pokazaliśmy, że genetycznie uwarunkowany poziom FHR4 we krwi ma wpływ na ilość białka w oku i zwiększa ryzyko niekontrolowanej reakcji układu odpornościowego, która może prowadzić do postępów choroby - dodaje prof. Bishop. Nasza praca, poza zrozumieniem mechanizmów prowadzących do pojawienia się AMD, oferuje metodę wczesnej diagnozy przez zwykłe badanie poziomu białka FHR4 we krwi. Może też otworzyć drogę do wprowadzenia nowej metody terapii, polegającej na blokowaniu nadmiaru tego białka - tłumaczy.
Do tej pory tylko podejrzewano, że białka FHR mogą mieć jakiś związek z AMD - dodaje prof. Simon Clark, także z Manchesteru. Teraz pokazaliśmy ich bezpośredni związek z tą chorobą, co oznacza konkretny krok na drodze do znalezienia skutecznej metody jej leczenia - tłumaczy.