W Polsce pół miliona osób cierpi na chorobę Alzheimera, 300 tys. choruje na padaczkę. Z kolei 90 tys. ma chorobę Parkinsona, a 50 tys. stwardnienie rozsiane – poinformowało Polskie Towarzystwo Neurologiczne. W ciągu swojego życia u co trzeciego Polaka zostanie wykryta choroba układu nerwowego.
Statystyki przytoczono podczas piątkowej konferencji prasowej poświęconej występowaniu chorób neurologicznych w Polsce.
Podano, że rocznie występuje 70 tys. pierwszorazowych udarów mózgu. 90 tys. osób choruje na chorobę Parkinsona, rocznie rozpoznawanych jest 8 tys. przypadków.
300 tys. osób choruje na padaczkę, rocznie rozpoznawanych jest 30 tys. nowych przypadków. 500 tys. ma chorobę Alzheimera, a 15 proc. społeczeństwa choruje na migrenę. 50 tys. osób jest chorych na SM - co roku wykrywane są 2 tys. nowych zachorowań, głównie wśród ludzi młodych.
Pomimo wielu zachorować - ogromy postęp w diagnostyce i leczeniu
Prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego - prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak podkreślił, że - mimo wielu zachorowań - "na naszych oczach dokonuje się ogromna rewolucja, wielkie zmiany".
Neurologia jest jedną z najważniejszych ostatnio dziedzin, gdzie mamy ogromny przyrost nowych leków. One są w trakcie badań albo już weszły od naszej praktyki. To nasza duma - powiedział.
Podobne zmiany - jak dodał - dokonały się w obrazowaniu mózgu. Możliwe stało się badanie funkcji mózgu przyżyciowo, w trakcie trwania choroby, co zmieniło rzeczywistość i kolejne techniki diagnostyczne, jak tomografia i rezonans. Możemy teraz badać funkcje, stan czynnościowy mózgu - zauważył prof. Rejdak.
Efektem tego jest wprowadzenie nowych terapii dostępnych dla pacjentów w Polsce.
Neurologia polska jest w gronie liderów, jeśli chodzi o dostępność do bardzo nowych terapii - możemy wymienić interwencyjne leczenie udaru mózgu, pilotaż, który wspaniale zadziałał w naszych warunkach, czy leczenie stwardnienia rozsianegoprof. Konrad Rejdak