Tylko 20 procent Polaków ocenia swój stan wiedzy na temat chorób mózgu jako dobry lub bardzo dobry. Tymczasem European Brain Council podaje, że co trzeci Europejczyk jest lub będzie dotknięty chorobą mózgu. Według WHO do 2030 roku to właśnie choroby mózgu staną się największym zagrożeniem zdrowotnym prowadzącym do niepełnosprawności lub śmierci.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Na pierwszym miejscu w tym ponurym rankingu znajduje się depresja. Choroby mózgu nazywane są tykającą bombą sektora ochrony zdrowia.

Według oficjalnych szacunków European Brain Council w 2005 r. w Europie było ok. 127 mln pacjentów z chorobami mózgu. W 2010 r. ich liczba wzrosła do 299 mln leczonych z powodu jedynie 12 chorób mózgu, w tym: depresji, stwardnienia rozsianego, udaru, migreny czy choroby Alzheimera.

Do chorób mózgu zaliczane są zarówno choroby o podłożu neurologicznym takie jak: udar, choroba Parkinsona, Alzheimera czy stwardnienie rozsiane, jak i choroby psychiczne: depresja czy schizofrenia. Do chorób mózgu należą także bóle głowy, bezsenność czy migrena.

Co niszczy mózg?

Wydawać by się mogło, że notowany i oczekiwany w przyszłości dalszy wzrost liczby chorób mózgu to konsekwencja starzenia się społeczeństw: z wiekiem mózg po prostu się zużywa. Ale zjawisko starości nie wyjaśnia fenomenu wzrostu chorób mózgu; winowajcą są także zmiany cywilizacyjne. Stres, brak równowagi między pracą a odpoczynkiem, niezdrowy tryb życia sprawiają, iż zaburzenia psychiczne i neurologiczne pojawiają się u coraz młodszych pacjentów i dopadają coraz więcej starszych dorosłych.

Polacy nie mają świadomości faktu, że wielu chorobom mózgu można zapobiegać. Z badań na temat wiedzy o chorobach mózgu przeprowadzonych w 2017 r. wśród Polaków przez Kantar Public na zlecenie Fundacji Neuro Pozytywni wynika, że blisko jedna piąta Polaków uważa, że nie ma takiej możliwości, by skutecznie zapobiec chorobom mózgu. Nic bardziej błędnego.

W chorobach mózgu bardzo ważna jest profilaktyka. Najlepiej rozpocząć ją u osób w wieku średnim, czyli między 40. a 45. rokiem życia. Badania prowadzone w USA pokazały, że dzięki skutecznej profilaktyce w tej grupie wiekowej liczba osób chorujących na choroby mózgu spadła z 10 do 8 proc. w populacji powyżej 65. roku życia - mówi prof. Maria Barcikowska, neurolog.

Prof. Agata Szulc, psychiatra, podkreśla, że także chorobom psychicznym też można zapobiegać.

Zdrowy tryb życia jest ważny nie tylko w profilaktyce demencji, ale także depresji - podkreśla prof. Szulc.

Tadeusz Hawrot z Europejskiej Rady Mózgu dodaje, że profilaktyka związana z przeciwdziałaniem chorobom mózgu zaczyna się już w okresie płodowym, bo wtedy zaczyna się rozwijać mózg. Dlatego bardzo ważna jest edukacja kobiet, które spodziewają się dziecka - mówi Hawrot. To, w jaki sposób ciężarne będą się odżywiały i czy będą unikały używek w trakcie ciąży, wpłynie na dalszy rozwój psychofizyczny ich dzieci.

Jak dbać o swój mózg?

Regularnie wykonuj badania kontrolne, sprawdzaj poziom cukru, cholesterolu, mierz ciśnienie. Lecz, możliwie jak najszybciej, takie choroby jak: cukrzyca, zaburzenia rytmu serca, nadciśnienie tętnicze oraz wysoki poziom cholesterolu;

Jedz dobre tłuszcze. Mózg nie może prawidłowo pracować bez tłuszczu, dlatego diety nadmiernie ograniczające tłuszcz prowadzą do bardzo poważnych konsekwencji.

Tłuszcz tłuszczowi nierówny. Mózg potrzebuje m.in. nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, w które bogate są np. ryby. Groźne dla naszego mózgu jest za to śmieciowe, przetworzone jedzenie, bogate zarówno w nasycone kwasy tłuszczowe, jak i w nadmiar węglowodanów. To zaburza przekazywanie sygnałów między komórkami nerwowymi w mózgu.

Konieczny jest wysiłek fizyczny. Pod wpływem ruchu w mózgu tworzą się nowe komórki nerwowe, czego dowiódł Timothy Bussey z brytyjskiego Cambridge University. Inne badania dowodzą, że u osób, które nie ćwiczyły, ryzyko wystąpienia depresji było o 44 proc. (a więc prawie o połowę większe) niż w przypadku ludzi ćwiczących jedną lub dwie godziny tygodniowo. Co ciekawe, z badań wynika, że wielu przypadkom depresji dałoby się zapobiec, gdyby ludzie ćwiczyli zaledwie jedną godzinę tygodniowo. Ruch wpływa także pozytywnie na plastyczność mózgu i utrzymanie funkcji poznawczych nie tylko u osób starszych.

Rusz głową! Nie wolno wpadać w lenistwo intelektualne, trzeba ciągle gimnastykować mózg np.: słuchając muzyki, rozwijając hobby i pasje.

Nie pal, nie bierz narkotyków, ogranicz alkohol. Wszystkie używki mają dewastujący wpływ na mózg i prowadzą do jego degeneracji.

Wysypiaj się! Chroniczne niewyspanie sprzyjać może rozwojowi choroby Alzheimera. Brak snu zwiększa m.in. poziom beta-amyloidu - białka odpowiedzialnego za degenerację neuronów - w płynie mózgowo-rdzeniowym.

Zgodnie z szacunkami Europejskiej Rady Mózgu (EBC, European Brain Council) całkowity koszt leczenia chorób mózgu w 30 krajach europejskich wzrósł z 386 mld euro w 2004 r. do 798 mld euro w 2010 r. Oznacza to, że koszty związane z chorobami mózgu są wyższe niż suma kosztów chorób nowotworowych, sercowo-naczyniowych i cukrzycy.

Fundacja NeuroPozytywni przygotowuje "Brain Plan dla Polski". Ma on być gotowy w przyszłym roku. Będzie zawierać oszacowane koszty leczenia chorób mózgu w Polsce, ale także wskazywać jakie zmiany należy wprowadzić w systemie ochrony zdrowia, by leczenie schorzeń - rosnących w bardzo szybkim tempie - było bardziej efektywne. Plan ma także zakładać kompleksowe leczenie pacjenta, czyli jeśli chory trafi do ośrodka referencyjnego, w którym będzie leczył główne schorzenie, powinien na miejscu uzyskać pomoc także innych specjalistów.

(ag)