Trwa walka o życie chłopczyka, którą śledzi cały świat. Alfie Evans został kilkanaście godzin temu odłączony od aparatury podtrzymującej życie, wbrew rodzicom. Lekarze przewidywali jego szybką śmierć, a Alfie samodzielnie oddycha już od kilkunastu godzin. Po przerwie personel szpitala znowu zaczął podawać mu tlen.
Alfie Evans parents lose 'last-ditch appeal' over life support https://t.co/oUhQPbqXum
BBCNews23 kwietnia 2018
We wtorek rano jego ojciec Tom Evans poinformował dziennikarzy zgromadzonych przed szpitalem, że jego syn został odłączony od aparatury i samodzielnie oddycha. Od dziewięciu godzin on oddycha. Właściwie doszło do tego, że jego mama zasnęła obok niego - powiedział mężczyzna w programie "Good Morning Britain". Inni mówią, że Alfie cierpi, ale nie korzysta nawet z respiratora i nie cierpi - powiedział Evans.
Chwilę później napisał na swoim Facebooku, że po 10 godzinach od odłączenia od aparatury jego syn dalej oddycha.
Rodzice chłopca przegrali batalię z lekarzami i brytyjskim sądem, który wydał decyzję o odłączeniu chłopca od aparatury podtrzymującej życie. Alfie jest chory na nieznaną chorobę neurologiczną, która zniszczyła 70 procent jego mózgu, a uszkodzenia, jak oceniają lekarze - są nieodwracalne.
Watykan podejmuje dalsze starania o uratowanie ciężko chorego brytyjskiego chłopca Alfiego Evansa, o którego życie trwa sądowa i dyplomatyczna batalia. Sąd w Wielkiej Brytanii nakazał odłączenie prawie dwuletniego chłopca od aparatury utrzymującej przy życiu.
Mam szczer nadziej, e zostanie zrobione wszystko, co konieczne, by nadal ze wspczuciem towarzyszy maemu Alfiemu Evansowi i e ogromne cierpienie jego rodzicw zostanie wysuchane. Modl si za Alfiego, za jego rodzin i za wszystkie zaangaowane osoby.
W Liverpoolu, gdzie w szpitalu przebywa chłopiec, jest dyrektor watykańskiej placówki Mariella Enoc. Powiedziała ona we wtorek dziennikarzom, że Alfie jest podłączony do respiratora, a personel medyczny szpitala jest gotów odlecieć z chłopcem do Rzymu samolotem, udostępnionym przez włoską minister obrony Robertę Pinotti. Cały czas strona włoska prowadzi zabiegi dyplomatyczne o to, by władze brytyjskie zgodziły się na przewiezienie Alfiego do Rzymu. Dyrektor watykańskiej placówki powiedziała dziennikarzom, że chłopiec znowu został podłączony do aparatury.
(ag)