Szczyt sezonu grypowego przypada na okres między styczniem a marcem, zatem wciąż nie jest za późno, aby zaszczepić się przeciw grypie. Według danych NIZP-PZH, zachorowało już prawie 950 tys. osób, a hospitalizowano ponad 1800 pacjentów. Jednak te statystyki mogą być mocno niedoszacowane z uwagi na małą liczbę testów wykonywanych pod kątem grypy i priorytetowe testowanie na obecność wirusa SARS-CoV-2. Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy rekomenduje, by szczepić również najmłodszych - zwłaszcza dzieci, które niedawno powróciły do szkół.

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

W centrum zainteresowania znajdują się obecnie szczepionki przeciw Covid-19. Dzięki wyszczepieniu odpowiedniej części społeczeństwa, możliwe jest zbudowanie odporności zbiorowiskowej, a tym samym wyciszenie pandemii.

Szczepienie przeciw koronawirusowi nie chroni jednak przed zarażeniem innym wirusem sezonowym m.in. przed wirusem grypy, dodatkowo dzieci nie są objęte szczepieniami przeciw koronawirusowi, dlatego warto zaszczepić je przeciw grypie, aby uniknąć wystąpienia groźnych powikłań pogrypowych. Wciąż pozostało ponad 7000 szczepionek przeciw grypie, które są dostępne w aptekach.

W czasach, kiedy kanały informacyjne są zdominowane przez wiadomości na temat szczepionek przeciw Covid-19, przypominam i zachęcam do wykonywania szczepień także przeciw innym chorobom. Realizacja szczepienia przeciw grypie nawet w styczniu i lutym wciąż przynosi korzyści i efektywnie chroni przed szczytem sezonu grypowego.
prof. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy

Szczepi się mniej niż 1 proc. dzieci

W związku z powrotem uczniów do klas 1-3, warto rozważyć szczepienie przeciw grypie właśnie u najmłodszych. Poziom wyszczepialności wśród dzieci jest wciąż na zatrważająco niskim poziomie - wynosi poniżej 1 proc.

Najmłodsi ze względu na nie w pełni rozwinięty układ odpornościowy są szczególnie narażeni na poważne powikłania pogrypowe, tj. zapalenie ucha środkowego czy zapalenie płuc.

Dzieci, przebywając w dużych skupiskach - w szkole czy przedszkolu są wyjątkowo zagrożone zakażeniem wirusem grypy, który przenosi się drogą kropelkową. Tymczasem infekcje dzieci sprzyjają rozwojowi epidemii, ponieważ najmłodsi odgrywają kluczową rolę w transmisji wirusa w społeczeństwie. Łatwiej się zarażają, a także wydalają wirusa w większych ilościach w porównaniu do osób dorosłych. Zaszczepienie dziecka przeciw grypie chroni zatem nie tylko samego pacjenta, ale także jego najbliższe otoczenie

Grypy nie należy lekceważyć. W Polsce, dzieci poniżej 4 roku życia, stanowią nawet 25 proc. wszystkich zachorowań. Niemowlęta wymagają hospitalizacji z powodu grypy równie często jak osoby starsze i należą do grupy ryzyka. Eksperci Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy podkreślają, że aby uniknąć ciężkiego przebiegu choroby i groźnych powikłań, warto zaszczepić się przeciw grypie.