Rzadką i śmiertelną chorobę zdiagnozowano u Annie Holland z Australii. Niepokojące objawy zauważyła już w wieku 12 lat. „Zaczęłam zmagać się z zawrotami głowy, omdleniami i problemami trawiennymi” – opowiada w rozmowie z „Daily Mail”. W rezultacie doszło u niej do niewydolności wielu narządów.

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

Za każdym razem, gdy jem, odczuwam silne nudności, wymioty, silny ból i liczne niedrożności jelit - powiedziała w wywiadzie dla "Daily Mail" - pochodząca z Australii 24-letnia Annie Holland.

Spowodowało to niewydolność jelit, w wyniku czego układ trawienny nie jest już w stanie wchłaniać wystarczającej ilości składników odżywczych i płynów, aby utrzymać ją przy życiu.

Dlatego lekarze musieli wprowadzić rurkę do żyły w pobliżu serca, aby dostarczać jej substancje odżywcze i płyny przez kroplówkę. System ten, zwany całkowitym żywieniem pozajelitowym (TPN), stanowił jej jedyne źródło pożywienia odkąd skończyła 14 lat.

Woman who hasn't been able to eat anything for 10 years reveals heartbreaking symptoms that led to terminal illness https://t.co/aMR73eo1EW

MailOnlineMarch 1, 2025

U Annie zdiagnozowano ganglionopatię autonomiczną (AAG), niezwykle rzadką i słabo poznaną chorobę autoimmunologiczną.

Wirus AAG powoduje, że komórki układu odpornościowego, które normalnie chronią organizm przed zakażeniami, omyłkowo atakują komórki nerwowe, które kontrolują pracę narządów.

W wielu przypadkach pacjenci przeżywają zaledwie sześć do dziewięciu lat od momentu postawienia diagnozy.

Źródło: Daily Mail