Każdego dnia spędzamy wiele godzin na wysyłaniu smsów, dzwonieniu i przeglądaniu niekończących się postów w mediach społecznościowych. Część z nas nie rozstaje się z komórką nawet w toalecie. Dowiedz się, dlaczego ten nawyk może poważnie zaszkodzić twojemu zdrowiu.

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

Magazyn "The List" podał, że 73 proc. Brytyjczyków siedzi na sedesie lub stoi przy pisuarze z telefonem komórkowym w ręku. Aż 93 proc. ankietowanych w wieku od 18 do 29 lat przyznało się do wysyłania smsów lub grania w gry w toalecie, zwykle przebywając w swoim miejscu pracy.

Są oczywiście prozaiczne powody, dla których takie nawyki wydają się bezmyślne. Choćby ryzyko upuszczenia smartfonu do wody, jak również narażanie się na zarazki, które czyhają w łazience.

Im więcej czasu spędzasz na sedesie tym gorzej

Według ekspertów z The Washington Post, poprzez pozycję, w której się wypróżniasz, wywierasz nacisk na żyły wokół odbytu, co może prowadzić do rozwoju hemoroidów, czyli uciążliwego bólu i swędzenia w okolicach odbytu.

Co więcej, rozproszenie uwagi w czasie korzystania z toalety, może zakłócić naturalne skurcze, które biorą udział w procesie perystaltyki - co jest szczególnie niebezpieczne dla osób ze skłonnością do zaparć.

Niezależnie czy masz zwyczaj korzystania w łazience z komórki, czytania gazety lub książki, nie powinieneś przebywać w niej zbyt długo. Po prostu załatw swoją potrzebę i spuść wodę w toalecie.