Naukowcy poddali analizie potężną bazę danych obejmującą 45 mln osób. Okazało się, że geny i inne czynniki zewnętrzne mają wpływ na rozwój 560 częstych chorób. Wiemy na przykład, że od statusu społeczno-ekonomicznego w największym stopniu zależy otyłość.
Naukowcy z Harvard Medical School w USA i University of Queensland w Australii postanowili odpowiedzieć na zadawane od dawna pytanie - w jakim stopniu genetyczne predyspozycje, a w jakim środowisko decydują o powstawaniu różnych chorób.
W projekcie opisanym na łamach magazynu "Nature Genetics" przeanalizowali w tym celu informacje na temat prawie 45 mln mieszkańców USA, w tym ponad 56 tys. par bliźniąt, uzyskane z baz danych dotyczących ubezpieczeń. Informacje dotyczyły genów, różnorodnych czynników środowiskowych oraz 560 różnych chorób.
Dziedziczenie najsilniej wpływa na choroby psychiczne
Wśród uwzględnionych chorób, prawie 40 proc. (225 z 560) miało podstawę genetyczną, a 25 proc. przynajmniej w części miało związek z dzieleniem tego samego domostwa, wpływów społecznych itp.
Badanie pokazało, że dziedziczenie najsilniej wpływa zaburzenia umysłowe (4 z 5 chorób), a najsłabiej na choroby tkanki łącznej. Z kolei od środowiska w największym stopniu zależy ryzyko rozwoju chorób oczu. Wpływa ono na 27 z 42 uwzględnionych chorób tego typu. Za nimi, pod tym względem uplasowały się choroby układu oddechowego. Najsłabiej od środowiska zależały zaburzenia związane z reprodukcją oraz choroby umysłowe.
W sumie 145 z 560 chorób w umiarkowanym stopniu zależało od statusu społeczno-ekonomicznego. Tutaj na prowadzenie wysunęła się otyłość, choć wiadomo, że ma ona też źródło genetyczne. Na 36 schorzeń przynajmniej w części wpływała jakość powietrza, a 117 zależało od zmian temperatury.
Niektóre wyniki silnie zgadzały się z tym, co można przewidywać intuicyjnie. Na przykład grypa, czy borelioza w znacznym stopniu zależały od klimatu.
źródło: Medycyna Praktyczna
(mc)