Stan naszych płuc jest bardzo ważny dla naszego samopoczucia i oddziałuje na cały organizm. Niestety nie zawsze mamy wpływ na środowisko w jakim funkcjonujemy i stan powietrza którym oddychamy.

REKLAMA
/Marcin Czarnobilski /Twoje Zdrowie

Choroby płuc to powszechny problem

Choroby płuc to jedne z najczęstszych problemów, z którymi zgłaszamy się do lekarzy pierwszego kontaktu. Często wynikają one z infekcji, jednak mało kto z nas wie, że na kondycję i stan płuc mają wpływ nasze codzienne przyzwyczajenia i środowisko w którym żyjemy.

Zobacz również:

Do lekarza często zgłaszamy się z kaszlem, który utrzymuje się przez dłuższy czas. Jedną z najbardziej powszechnych chorób jest zapalenie płuc. Jest to stan zapalny oskrzelików i pęcherzyków płucnych. Zapalenie może być powikłaniem grypy, lub innych chorób takich jak różyczka, odra, czy ospa wietrzna. Jego objawy to długo utrzymujący się kaszel, problemy z oddychaniem, dreszcze, gorączka.

Leczenie zapalenia płuc to najczęściej kuracja antybiotykami. Lekarze zalecają też takie ułożenie ciała, w którym głowa jest niżej niż reszta ciała. To ułatwia spływanie wydzieliny z płuc.

Inną dość powszechną chorobą jest tak zwane POchP czyli obturacyjna choroba płuc. Szacuje się, że cierpi na nią 2 miliony Polaków. Choroba polega na trwałym ograniczeniu przepływu powietrza w płucach. Często jest połączona z innymi schorzeniami i długo nieleczona może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie wszystkich narządów układu oddechowego.

Jeszcze bardziej powszechna chorobą jest astma, która może dotyczyć nawet 4 miliony Polaków. To przewlekłe zapalenie oskrzeli. Objawy tej choroby są uciążliwe i utrudniają codzienne funkcjonowanie. Jeżeli przyjmuje się leki, można z astmą normalnie żyć. Najgorszą odmianą tej choroby jest astma ciężka steroidoodporna. W tym przypadku chorzy podczas ataków nie mogą wypowiedzieć żadnego słowa. Leczenie tej odmiany jest bardzo drogie i polega na prowadzeniu terapii biologicznych.

Kto może zachorować?

Ze względu na środowisko i stan powietrza w jakim żyjemy, wszyscy jesteśmy narażeni na choroby płuc. Szczególnie muszą uważać dzieci, które nie mają dobrze wykształconego układu odpornościowego. Jeżeli dziecko choruje raz na rok - nie powinno nas to niepokoić. W przypadku kiedy infekcje zdarzają się częściej - powinniśmy udać się pulmonologa i zrobić szczegółowe badania.

Na choroby układu oddechowego narażeni są palacze. Dym papierosowy wydziela gazy smoliste, które uszkadzają oskrzela i znajdujące się w nich rzęski, które odpowiadają za oczyszczanie płuc z toksyn i zanieczyszczeń. Badania pokazują, że dym tytoniowy znacząco zwiększa ryzyko zachorowania na raka płuc. To jeden z najczęstszych nowotworów, na który co roku choruje 30 tysięcy Polaków.

Ze względu na zanieczyszczenie powietrza, zwłaszcza w zimie, wszyscy jesteśmy narażeni na dolegliwości związane z układem oddechowym. Smog, który króluje w okresie zimowym w polskich miastach, zawiera groźne dla płuc tlenki azotu, siarki, oraz związki benzoalfapirenu. Eksperci alarmują, że przez złą jakość powietrza w ciągu roku możemy "wypalać" nawet 3 tysiące papierosów.

Jak chronić płuca?

Pierwszym punktem w profilaktyce płuc jest zaprzestanie palenia papierosów. Jeżeli ktoś nie pali, powinien zadbać o jak najlepszą jakość powietrza którą oddycha. W pomieszczeniach można zastosować oczyszczacze powietrza. Kiedy podczas zimowych dni jakość powietrza drastycznie spada, trzeba unikać przebywania na zewnątrz i ograniczyć aktywność fizyczną na powietrzu.

Jeżeli musimy przez dłuższy czas przebywać w niekorzystnych warunkach, można zainwestować w maskę antysmogową, która powinna zatrzymać przynajmniej część toksyn.