Adele otworzyła się na temat stanu swojego zdrowia po tym, jak ostatnio w Las Vegas zaostrzyły się u niej dolegliwości kręgosłupowe. Podczas jednego z ostatnich koncertów w ramach wydarzenia "Weekends with Adele" w Koloseum w Caesars Palace, wyjaśniła fanom, że przed wejściem na scenę upadła i nie była w stanie poruszać się z powodu ataku rwy kulszowej.
Atak rwy kulszowej pochodzi z nerwu kulszowego, gdy jest ściśnięty lub podrażniony. Kiedy tak się dzieje, osoba może odczuwać ból, który promieniuje od dolnej części pleców aż do stóp.
"Podnieśli całe moje ciało z podłogi" - wyjaśniła Adele swoim fanom, według The Sun. Piosenkarka ujawniła również publiczności, że musiała zrobić sobie przerwę w połowie koncertu w weekend, mówiąc: "Zamierzam usiąść i odpocząć - rwa kulszowa".
Nerw rdzeniowy L5 zapewnia czucie zewnętrznej strony dolnej części nogi, górnej części stopy i przestrzeni między pierwszym a drugim palcem. Nerw kontroluje również ruchy bioder, kolan, stóp i palców.
To nie pierwszy raz, kiedy wokalistka otwarcie mówi o swoim zdrowiu. Podczas występu w Sylwestra w grudniu ubiegłego roku Adele z trudem przeszła przez scenę, wyjaśniając swój chroniczny ból pleców i rwę kulszową.
Adele wyjaśniła, że żyła z bólem pleców przez większość swojego życia a jego zaostrzenia występowały, gdy była zestresowana lub ciągle siedziała. Ujawniła jednak, że kluczem do poprawy objawów były regularne ćwiczenia.