Alergia pokarmowa jest jedną z najczęściej spotykanych form uczulenia. Niestety, pomijając fakt, że podobnie jak wszystkie alergie jest uciążliwa fizycznie, to dodatkowo mocno ogranicza nasz menu.
Będąc uczulonym np. na orzechy musimy sprawdzać, w których przekąskach, potrawach nie występuje nawet śladowa ilość tych owoców. A to wiąże się ze stałą kontrolą naszej diety, czytaniem etykiet i uciążliwymi pytaniami w sklepach czy restauracjach. Najczęściej uczulającymi produktami są:
- mąka pszenna,
- pomidory,
- mleko,
- orzeszki ziemne,
- marchew,
- fasola,
- seler,
- groch,
- soja,
- soczewica,
- orzechy laskowe,
- orzechy kokosowe,
- brzoskwinie,
- migdały,
- proszek do pieczenia,
- barwniki azowe, m. in. E102, E104, E110, E122, E124, E129,
- białko jajek,
- ryby,
- mleko krowie,
- białka zbóż,
- wołowina,
- skorupiaki,
- musztarda,
- szynka.
Najpowszechniej występującym uczuleniem (i to bardzo często już w okresie wczesnodziecięcym) jest alergia na mleko, jaja i sery. O ile bez migdałów czy orzechów jesteśmy w stanie prawidłowo się odżywiać, o tyle bez odpowiedniej porcji białka może być już gorzej. Ale, ale! Dobra wiadomość jest taka, że są składniki, którymi jesteśmy jesteśmy w stanie wypełnić niedobór białka. To:
- fasola,
- soczewica,
- ciecierzyca,
- tofu,
- groch,
- glony,
- ziarna,
- drożdże.
Pamiętajmy, że witamina B12 występująca głównie w produktach zwierzęcych jest niezbędna do życia. To ona odpowiada za produkcję czerwonych ciałek krwi, odpowiada za przemianę węglowodanów, tłuszczów i białek, wpływa również na nasz układ nerwowy. Choć tę witaminę znajdziemy głównie w produktach zwierzęcych (a zatem sery, jaja, mleko – czyli to na co możemy być uczuleni), istnieją rośliny i produkty, które również posiadają jej niewielką ilość. To:
- drożdże,
- mleko sojowe,
- tempeh,
- glony morskie (spirulina pacifica)
- kiełki pszenicy,
- kiełki ciecierzycy,
- żywokost.
Substytutem jaj (głównie w przypadku pieczenia ciast) mogą być:
- rozdrobnione na puree miękkie tofu,
- ugotowana owsianka,
- siemię lniane,
- prażone jabłka lub dynie,
- rozdrobnione ziemniaki,
- mąka sojowa,
- rozdrobniony banan.
Pamiętajcie! Niedobór witaminy B12 może prowadzić do anemii, a w konsekwencji może spowodować nawet paraliż. Można ją przyjmować w postaci suplementów, które znajdziemy w sklepach ze zdrową żywnością.
Oczywiście jaj, czy mleko znajdziemy również w wielu produktach, np. w jogurcie, majonezie, sosach. I tu kilka podpowiedzi jak je własnoręcznie zrobić, unikając jaj i nabiału.
Majonez migdałowy:
10 dag migdałów, 150 ml oliwy z oliwek, 2 łyżeczki soku z cytryny, 1/2 łyżeczki zmielonej gorczycy, szczypta papryki, pieprz, sól.
Migdały należy sparzyć, a następnie obrać ze skórki. Wszystkie składniki, z wyjątkiem oliwy, miksujemy. Oliwę dodajemy powoli, jednocześnie całość mieszając, aż uzyskamy jednolitą konsystencję.
Śmietana sojowa kwaśna:
1 kubek majonezu sojowego, 2 łyżki soku z cytryny
Sok z cytryny stopniowo dodajemy do majonezu, dokładnie mieszając aż do uzyskania jednolitej konsystencji
Masło oliwkowe:
3 łyżki zielonych oliwek (bez pestek), 1,5 łyżki oliwy z oliwek, szczypta soli
Wszystkie składniki miksujemy na jednolitą masę