Zimowe wieczory to czas, kiedy chętnie siadamy na kanapie przed telewizorem i oglądając filmy, zagryzamy różnego rodzaju przekąski. Dietetycy zachęcają, by czekoladę lub chipsy zamienić np. na suszone owoce. Wyjdzie nam to na zdrowie!

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

To w jakiej kondycji dotrwamy do upragnionej wiosny w dużej mierze zależy od tego jak będziemy się odżywiać przez zimę. O tej porze roku utrudniony jest dostęp do niektórych źródeł witamin. Wtedy ratujmy się kiszonkami, które znakomicie wzmocnią naszą odporność. Swoim pacjentom polecam łączenie witamin z naturalnymi prebiotykami zawartymi właśnie w kiszonej kapuście czy ogórkach - mówi Monika Przystalska dietetyk kliniczny. Specjalistka zachęca też, by wzbogacać nasze potrawy tym, co nas ogrzeje, np. mielone goździki, anyż, przyprawy korzenne.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Co jeść zimą? Rozmowa z dietetyk Moniką Przystalską

Ostatni posiłek najlepiej spożyć 2-3 godziny przed snem. Oczywiście możemy wciąż pić, to co nie zawiera cukru, polecam o tej porze roku rozgrzewające korzenne herbaty - radzi dietetyk.