Sól zawiera sód i jod - pierwiastki potrzebne w organizmie człowieka. Zarówno ich nadmiar, jak i niedobór może być groźny dla zdrowia. Endokrynolodzy przestrzegają przed niedoborem jodu w diecie Polaków. Z kolei kardiolodzy często zalecają ograniczenie spożycia soli. Kogo ma słuchać pacjent? Wyjaśniamy.
Odpowiedź na pytanie "solić czy nie solić" jest jedna: To zależy. Na pewno ograniczyć solenie powinny osoby z chorobami współistniejącymi jak: nadciśnienie czy niewydolność serca. Natomiast do mojego gabinetu często trafiają pacjenci z powodu hiponatremii, czyli obniżonego poziomu sodu we krwi. Wówczas stosowanie soli jest tak ważne jak leku - wyjaśnia Sylwia Kuźniarz-Rymarz endokrynolog z Centrum Medycznego SafiMed w Zabierzowie.
Sód to pierwiastek potrzebny w organizmie człowieka. Zarówno jego nadmiar, jak i niedobór może być szkodliwy dla zdrowia, szczególnie dla pacjentów z niewydolnością serca, u których zaburzenia poziomu pierwiastków we krwi mogą mieć znacząco bardziej niekorzystne konsekwencje dla zdrowia niż w innych grupach chorychdr Ewa Jędrzejczyk-Patej, Polskie Towarzystwo Kardiologiczne
Szefowa Oddziału Klinicznego Kliniki Endokrynologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie - profesor Alicja Hubalewska-Dydejczyk podkreśla, że sól po którą sięgamy powinna być jodowana: Takie były zalecenia epidemiologiczne, zwłaszcza dla południa Polski z powodu niedoboru tego pierwiastka - przypomina endokrynolog i zauważa, że dziś z powodu głównie wskazań kardiologicznych, eliminujemy spożycie jodu z naszej diety. W związku z tym, jeżeli za mało będziemy spożywać soli, która jest jodowana, może dojść do niedoboru jodu w organizmie - przestrzega specjalistka w rozmowie z RMF FM.
Zarówno kardiolodzy, jak i endokrynolodzy przestrzegają przed ukrytą solą przetworzonych produktach i sugerują uważne czytanie etykiet. Polecają również stosowanie naturalnych przypraw i ziół, aby wzbogacić smak potraw bez nadmiernego dodawania soli.