Jaki jest najlepszy, najzdrowszy olej do smażenia? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Jak wyjaśnia dietetyk Aleksandra Cichocka, wiele zależy od zawartości w poszczególnych olejach kwasów tłuszczowych.
Do krótkiego domowego smażenia odpowiednie są te oleje, które zawierają dużo jednonienasyconych kwasów tłuszczowych (JKT), a mało wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (WKT) - objaśnia dietetyk Aleksandra Cichocka z Narodowego Instytutu Żywności i Żywienia. Do takich olejów należą olej rzepakowy i oliwa z oliwek.
Olej rzepakowy zawiera około 61% jednonienasyconych kwasów tłuszczowych i 29% wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, a oliwa z oliwek 70% JKT i 11% WKT.
Ekspertka tłumaczy, że jednonienasycone kwasy tłuszczowe są bardziej odporne na utlenianie pod wpływem wysokiej temperatury niż wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Dlatego olej rzepakowy i oliwę z oliwek można stosować zarówno na surowo, np. do surówek i sałatek, jak i do krótkiego smażenia.
Do smażenia zaleca się oleje rafinowane.
W pozostałych olejach, takich jak np. olej sojowy, słonecznikowy, kukurydziany, z pestek winogron, z pestek dyni, sezamowy przeważają wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które szybko utleniają się pod wpływem wysokiej temperatury i dlatego zaleca się spożywać je na surowo (np. do surówek i sałatek), nie zaleca się na nich smażyć - zaznacza na łamach portalu "Medycyna Praktyczna" Aleksandra Cichocka.
Dietetyczka dodaje, że olej rzepakowy i oliwę z oliwek można stosować tylko do krótkotrwałego smażenia. Ponadto, nie należy smażyć na tym samym oleju po raz drugi.
Produkty smażone są ciężkostrawne, obciążają wątrobę i są bardziej kaloryczne, niż produkty gotowane, duszone, czy pieczone, dlatego smażenie wybierajmy z umiarem.Aleksandra Cichocka, dietetyk